Mniej urzędników, samochodów służbowych i rozmów telefonicznych – nowy wojewoda zapowiada zaciskanie pasa. W delegaturach w byłych miastach wojewódzkich na razie bez zmian.
O jakie stanowiska chodzi i kiedy możemy spodziewać się zmian, nie wiadomo. – Decyzja zapadnie po opracowaniu nowej struktury urzędu, a to potrwa z pewnością kilka miesięcy – dodaje Żukowski.
Wojewoda poinformował też, że urząd podpisał właśnie nową, korzystną umowę z firmą telekomunikacyjną. – Wkrótce ograniczymy też liczbę służbowych telefonów komórkowych – zapowiada Jerzy Jankowski, pełniący obowiązki dyrektor generalny LUW. – Oszczędzimy dzięki temu blisko 60 tysięcy złotych, a więc 10 proc. dotychczasowych wydatków.
Cięcia dotyczą też urzędniczego taboru. – Nie widzę potrzeby abyśmy używali aż tylu samochodów – dodaje Jankowski. – Dlatego pozbędziemy się kilku najbardziej wyeksploatowanych.
Co zostanie po staremu? – Na pewno delegatury Urzędu Wojewódzkiego – mówi Żukowski. – Dzięki nim utrzymana zostanie ranga byłych miast wojewódzkich. Co nie znaczy jednak, że wszystko pozostanie tam bez zmian.