Dlaczego w wakacyjne weekendy, gdy nie potrzebna jest duża obsada, MPK wozi lublinian i turystów starymi jelczami bez klimatyzacji zamiast nowymi autobusami? Przewoźnik obiecuje poprawę, ale twierdzi, że nie może odstawić wysłużonych wozów na bok, bo... mogłyby już nie ruszyć
Wysłużone autobusy są bardziej zauważalne na lubelskich ulicach w wakacje niż w trakcie roku szkolnego. Można je spotkać na wielu liniach, jak choćby 13, czy 14, na której jeszcze przed wakacjami często zdarzały się klimatyzowane przegubowce. Tymczasem w lecie na wielu liniach obsługiwanych przez MPK trudno o autobus z klimatyzacją, mimo że bywa gorąco.
Dlaczego w wakacje na ulicach tak łatwo o wysłużony tabor? – Wysyłamy na ulicę wszystkie autobusy. I nowe, i stare. Nie mogę postawić starego autobusu na dwa miesiące, one muszą być w pewnej rotacji – wyjaśnia Andrzej Satke, dyrektor ds. eksploatacyjnych w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. Przyznaje, że po dłuższym postoju uruchomienie 20-letnich jelczy mogłoby być problematyczne. – Różnie może być, gdy pojazd stoi dwa miesiące.
Stare autobusy jeżdżą nawet wtedy, gdy do obsługi tras z powodzeniem wystarczyłoby tych nowszych. MPK ma w swojej zajezdni ponad 100 autobusów z klimatyzacją. Mimo to korzysta z 20-letnich jelczy nawet w niedziele, kiedy do wakacyjnych rozkładów spółce potrzeba tylko 68 autobusów. Podobnie jest w soboty, gdy MPK potrzebuje 93 autobusów.
W efekcie turyści przyjeżdżający na weekend do miasta chwalącego się nowoczesną komunikacją widzą na ulicach stare jelcze, które nawet nie słyszały o klimatyzacji, czy ściągane z zachodu kilkunastoletnie mercedesy, gdzie zamiast dużych, przesuwnych okien, są małe lufciki.
– Rzeczywiście, w soboty i niedziele powinny jeździć nowsze autobusy. Poprawimy to, co nie oznacza, że każdy autobus będzie z klimatyzacją – zastrzega Satke. W dni powszednie wysyłanie starszego taboru jest nieuniknione nawet latem, bo MPK potrzebuje wtedy 147 autobusów w ruchu.
Na wycofanie z eksploatacji najstarszego taboru musimy jeszcze poczekać. Przewoźnik jest w trakcie przetargu na 10-letnią dzierżawę fabrycznie nowych, klimatyzowanych autobusów (15 przegubowych i 10 krótkich) wyposażonych w automaty biletowe przyjmujące płatności bilonem i kartą oraz posiadających gniazda USB umożliwiające pasażerom ładowanie telefonów komórkowych.
MPK nie jest jedynym przewoźnikiem, który wozi pasażerów autobusami po Lublinie. Trzej pozostali podczas wakacji utrzymują w ruchu 43 autobusy w dni powszednie, 20 w soboty i 17 w niedziele.