Od wczoraj bez pisemnej zgody metropolity lubelskiego księża nie mogą odprawiać mszy świętych w klasztorze Betanek w Kazimierzu Dolnym. Ksiądz, który złamie ten zakaz, będzie poddany karze kościelnej – nie będzie mógł przyjmować i sprawować żadnych sakramentów.
Siostry mają jednak dostęp
do sakramentów. Arcybiskup wyznaczył jednego kapłana, który może odprawiać msze.
Od ubiegłego roku betanki nie chcą podporządkować się decyzji kongregacji. Nie akceptują siostry Barbary, swojej nowej przełożonej, której nie wpuściły na teren klasztoru. Uznają zwierzchnictwo poprzedniej przełożonej – siostry Jadwigi, odwołanej przez Watykan. Wierzą, że ma ona wizje i misję uzdrowienia Kościoła.