Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Wojciech Nieśpialowski)
Jest zgoda na przebudowę kamienicy przy ul. Dominikańskiej 7 na Starym Mieście. Konserwator zabytków zgodził się na plany inwestora. W zrujnowanym gmachu powstanie hotel.
Zniszczona przez pożar kamienica od dwóch lat stoi pusta. Ma jednak nowego właściciela, który zamierza przywrócić jej dawną świetność. Rozpoczął już formalne przygotowania. Do Ratusza trafił wniosek o zgodę na zmianę przeznaczenia budynku. Niezbędna była jednak aprobata służb ochrony zabytków.
– Wydaliśmy w tej sprawie pozytywną opinię – mówi Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków. – Budynek ma pełnić funkcje hotelowe. Inwestor planuje przebudowę i rozbudowę kamienicy. Miałoby tam powstać m.in. użytkowe poddasze i przeszklone patio.
Kamienica przy Dominikańskiej 7 to własność prywatnego przedsiębiorcy. Należy do niego również dwór w Krasieninie. Inwestor pracuje nad szczegółowym projektem remontu kamienicy. Zielone światło ze strony konserwatora, to jedna z ostatnich formalności przed rozpoczęciem prac. Nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy przy ul. Dominikańskiej pojawią się ekipy budowlane.
Kamienica od lat popadała w ruinę. W 2010 roku pożar zniszczył dach i klatkę schodową. Nikomu z kilkudziesięciu lokatorów nic się nie stało. Wszystkich trzeba jednak było wykwaterować. Udziały w budynku miało wówczas miasto i prywatny właściciel. Po pożarze Ratusz sprzedał swoją część nieruchomości obecnemu gospodarzowi. Cenę ustalono na 1,8 mln zł, ale nabywca zapłacił tylko połowę, ponieważ kamienica jest zabytkiem. Następnie wykupił resztę udziałów w budynku.
– Wydaliśmy w tej sprawie pozytywną opinię – mówi Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków. – Budynek ma pełnić funkcje hotelowe. Inwestor planuje przebudowę i rozbudowę kamienicy. Miałoby tam powstać m.in. użytkowe poddasze i przeszklone patio.
Kamienica przy Dominikańskiej 7 to własność prywatnego przedsiębiorcy. Należy do niego również dwór w Krasieninie. Inwestor pracuje nad szczegółowym projektem remontu kamienicy. Zielone światło ze strony konserwatora, to jedna z ostatnich formalności przed rozpoczęciem prac. Nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy przy ul. Dominikańskiej pojawią się ekipy budowlane.
Kamienica od lat popadała w ruinę. W 2010 roku pożar zniszczył dach i klatkę schodową. Nikomu z kilkudziesięciu lokatorów nic się nie stało. Wszystkich trzeba jednak było wykwaterować. Udziały w budynku miało wówczas miasto i prywatny właściciel. Po pożarze Ratusz sprzedał swoją część nieruchomości obecnemu gospodarzowi. Cenę ustalono na 1,8 mln zł, ale nabywca zapłacił tylko połowę, ponieważ kamienica jest zabytkiem. Następnie wykupił resztę udziałów w budynku.
