Ratusz dostał unijną dotację na przebudowę ul. Sowińskiego. Droga ma być poszerzona, ale nie stanie się dwupasmówką. Z dokumentów wynika, że „zwykli” kierowcy będą mieć po jednym pasie ruchu w każdą stronę, wytyczone będą też dwa buspasy
Skrajne emocje towarzyszą dyskusjom o ul. Sowińskiego, odkąd tylko zaczęto mówić o jej przebudowie. Wielu kierowców chciałoby znacznego poszerzenia drogi, ale wiele osób było przeciwnych, bo odbyłoby się to kosztem drzew, a ruchliwa droga zbliżyłaby się do okien budynków. Po protestach Ratusz ogłosił, że rezygnuje z poszerzenia jezdni do 14 metrów (teraz ma 9,2 m) i poprzestanie na 12 metrach.
Pieniądze na ten cel są już zagwarantowane. Miasto dostało unijne dofinansowanie do projektu drogowego obejmującego przebudowę Al. Racławickich, ul. Lipowej i odcinka ul. Poniatowskiego, a także ul. Sowińskiego.
– Ulica Sowińskiego od samego początku była częścią tego projektu. W tak kiepskim stanie, w jakim jest teraz, na pewno jej nie pozostawimy – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Zastrzega jednak, że nie jest jeszcze przesądzone, jak będzie wyglądać ulica po przebudowie.
– To będzie zależało od projektantów – stwierdza Krzysztof Żuk, prezydent miasta. – Oni dostali zalecenie ochrony zieleni i muszą opracować projekt w taki sposób, aby ten cel był osiągnięty. Jezdnia musi się zmieścić między szpalerami drzew.
– Parametry inwestycji są określone we wniosku o dofinansowanie – przyznaje Miłosz Marczuk, rzecznik Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która przyznała Lublinowi unijną dotację do przebudowy.
Informuje, że według wniosku, jezdnia ul. Sowińskiego zostanie poszerzona na odcinku 700 metrów tak, by miała cztery pasy ruchu, z czego dwa będą buspasami. – Projekt zakłada budowę wydzielonych dwukierunkowych ścieżek rowerowych po obu stronach ulicy Sowińskiego.
Prace zaczną się nieprędko, najprawdopodobniej dopiero w 2019 r.
Przebudowa Al. Racławickich w Lublinie
Na przyszły rok planowane jest natomiast rozpoczęcie przebudowy Al. Racławickich oraz ul. Lipowej i również ta inwestycja budzi emocje ze względu na skalę wycinki drzew: z Al. Racławickich ma zniknąć 89 drzew, zaś z ul. Lipowej 29.
Miasto wyklucza jednak zmiany w zatwierdzonym już projekcie, a prezydent zastrzega, że możliwe są już tylko małe korekty. – Muszą to być nieistotne odstępstwa od przyjętej dokumentacji – podkreśla Żuk.
Przebudowa Al. Racławickich miałaby się zacząć od strony ronda Honorowych Krwiodawców. Zarówno na tej arterii, jak też na ul. Lipowej wytyczone mają być buspasy.
Na zdjęciu poniżej majowy protest przeciw wycince zieleni w Al. Racławickich organizowany przez aktywistów „Zobaczmy Aleje Racławickie”, którzy wcześniej oznaczyli drzewa przewidziane przez Ratusz do usunięcia. Urzędnicy już wtedy im tłumaczyli, że odwrotu nie będzie.