Prawie 600 opinii w sprawie planowanej rewolucji w trasach linii autobusowych i trolejbusowych otrzymał od mieszkańców Zarząd Transportu Miejskiego. Na początku lipca ma być już wiadomo, które z sugestii pasażerów zostaną uwzględnione na nowej mapie linii
– Mamy już pewien pogląd, na to jakie oczekiwania i uwagi mają mieszkańcy – przyznaje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego, który w minioną niedzielę zakończył przyjmowanie sugestii od pasażerów.
Konsultacje trwały od 8 czerwca. Wpłynęło ponad 560 opinii.
Uwagi były zbierane też na pięciu spotkaniach z mieszkańcami. Ostatnie zorganizowano m.in. dla Czechowa, którego mieszkańcy nie chcą zmian w trasach linii 13 i 26. Tymczasem koncepcja ZTM zakłada, że linia 13 pojedzie z Koncertowej prosto pod os. Choiny, zaś trasa linii 26 zostanie skrócona tak, że nie dojedziemy nią dalej, niż do os. Widok.
Czechów chce też jak najszybszego uruchomienia linii 46, która ma łączyć go z osiedlami LSM i Czubami przez ul. Poniatowskiego i Sowińskiego. Padła też propozycja, by linia 55 dojeżdżała na lotnisko, zaś skrajne emocje budził pomysł, by linia 18 jeździła ze Sławinka nie na Czechów, ale na Mełgiewską.
Na skracanie linii 26 nie zgadzają się też Czuby, Węglin i mieszkańcy LSM. Z tych dzielnic płynie też sprzeciw wobec zmiany trasy linii 39, która miałaby zniknąć z ul. Jana Pawła II i Filaretów, jak też brak zgody na „wysłanie” linii 57 na Czechów. Mieszane odczucia budzi też pomysł skrócenia linii 44 do os. Widok, a Poręba i Węglin chcą ugrać szybkie połączenia z Dworcem Głównym PKP i zalewem.
Abramowice, Wrotków, Dziesiąta i Głusk nie godzą się na zmianę trasy linii 16, to samo podpowiadają urzędnikom również pasażerowie z Bronowic i Kośminka. Stąd też zgłaszano prośby o lepsze skomunikowanie z miastem os. Maki, natomiast Sławin i Sławinek nie chcą jakichkolwiek zmian w trasie linii 18, która ich zdaniem powinna wciąż jeździć na Czechów oraz linii 37, którą ZTM chciałby wycofać z ul. Zbożowej i al. Warszawskiej wysyłając ją w obu kierunkach jazdy przez al. Sikorskiego i Willową.
Teraz ZTM ma przejrzeć uwagi na tyle szybko, by na początku lipca gotowy był już ostateczny wariant zmian. Od kiedy będziemy jeździli po nowemu? – Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wdrożenie zmian planowane jest od września – podkreśla Góźdź, ale zastrzega, że dopiero zapadną ostateczne decyzje o tym, czy wszystkie zmiany zostaną wprowadzone jednocześnie i kiedy to nastąpi.