Dwa nowe hotele mogą wyrosnąć w centrum miasta. Jeden w rejonie Podzamcza, drugi obok ul. Dolnej 3 Maja. Blisko finału – jak informuje Ratusz – są rozmowy między zagranicznymi sieciami hotelowymi, a prywatnymi właścicielami gruntów
– Rozmowy toczą się z czterema międzynarodowymi operatorami hotelowymi. Prowadzone są nie tylko przez miasto, bo w grze uczestniczą też lubelscy deweloperzy i właściciele działek – potwierdza Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów.
Negocjacje dotyczą trzech obszarów. Jednym z nich jest rejon nowego dworca autobusowego, który ma powstać w rejonie ul. Młyńskiej i Gazowej. Drugim są okolice ul. 3 Maja i Dolnej 3 Maja, zaś trzecim rejon al. Solidarności. – Zarówno w stronę Czechowa, jak i w okolicach Podzamcza, którym bardzo mocno interesują się potencjalni inwestorzy – mówi Sagan.
O ile w sprawie okolic planowanego dworca rozmowy nie są jeszcze mocno zaawansowane, o tyle w przypadku centrum mają być bliskie finału. – Powiedziałbym, że w dwóch przypadkach decyzja jest już praktycznie podjęta i finalizowane są kwestie umowy z właścicielami gruntów – twierdzi Sagan. – Na pewno jesteśmy blisko postawienia dwóch hoteli w śródmieściu: w rejonie ul. 3 Maja i Podzamcza. Byłyby to hotele o standardzie trzy- albo czterogwiazdkowym.
Dwa nowe hotele mają złagodzić pojawiające się w Lublinie problemy z miejscami noclegowymi. Według danych Urzędu Statystycznego w mieście dostępnych jest blisko 2900 miejsc noclegowych, zaś średni poziom ich wykorzystania wynosił w ubiegłym roku 36,5 proc. Ale znalezienie wolnego miejsca w trakcie dużych imprez, takich jak np. Noc Kultury czy Carnaval Sztukmistrzów jest trudne, a tuż przed samymi wydarzeniami bywa wręcz niemożliwe. Z analiz prowadzonych przez miasto wynika, że najbardziej brakuje tanich miejsc noclegowych w hotelach dwu- i trzygwiazdkowych.
Zdaniem władz miasta Lublinowi potrzebny jest też duży hotel na 500 łóżek. – W takich dużych hotelach organizowane są duże, międzynarodowe konferencje, a uczestnicy najczęściej chcieliby być ulokowani w jednym obiekcie – wyjaśnia Sagan. Zastrzega jednak, że ani hotel planowany w rejonie ul. 3 Maja, ani ten na Podzamczu nie będą dysponować tak wielką liczbą miejsc noclegowych.