Festiwal Kolorów odbędzie się w tym roku m.in. w Lublinie. Dzięki mobilizacji Lublin w ostatnim dniu wyprzedził inne miasta i zajął pierwsze miejsce w głosowaniu na Facebooku.
Kolejne miejsca zajęły: Kraków z 26 345 głosami, Łódź 21 144 głosy i Katowice z 19 145 głosami. Początkowo festiwal miał się odbyć się w czerech miastach, które zdobędą największą liczbę głosów, ale organizatorzy sprawili niespodziankę i dołączyli piąte - Wrocław.
Głosowanie było "gorące" do ostatnich chwil. Na godzinę przed końcem Lublin wyprzedził Kraków, a Katowice Wrocław, który spadł na piąte miejsce.
Niektórzy podczas głosowania wietrzyli oszustwo, zazdroszcząc Lublinowi świetnej mobilizacji: - Dziwna sprawa z tym Lublinem, nagle w 3 dni zgłasza się więcej osób niż znacznie większe miasta razem zgłosiły w tydzień, nieładnie! - pisał Marcin Z Łodzi.
Odpowiedziała mu Natalia Miriam Wierzbicka: - Nieładnie to zazdrościć ;* A Lublin po prostu ma wyjątkowych ludzi, którzy chcą uczestniczyć we wspaniałym wydarzeniu jakim jest festiwal kolorów i się o to starają - stwierdziła.
Organizatorzy tłumaczyli, że nie mają interesu "w oszukiwaniu czy jego celowym akceptowaniu". - Szczerze mówiąc nawet nie wiemy, czy można oszukiwać na lubieniu postów - napisali.
Festiwal Kolorów
Idea zabawy przyszła z Indii, gdzie w pierwszy dzień wiosny odbywa się radosne święto Holi. Ludzie obsypują się kolorowymi barwnikami, tańczą i śpiewają.
Uczestnicy w odpowiednim momencie wyrzucają wysoko do góry kolorowy proszek. Efekt jest bardzo widowiskowy. Festiwal odbywał się już we Wrocławiu i dwa razy w Warszawie. Na ostatnią imprezę przyszło 1,5 tys. osób. Uczestnictwo jest darmowe, a część proszków ufundował sponsor.
Organizatorzy festiwalu przyznają, że wcześniej nie brali Lublina pod uwagę. – Spotkaliśmy się z ogromnym odzewem i na listę do głosowania dopisaliśmy Lublin. Nie mogliśmy zbagatelizować tych głosów – powiedziała Ewelina Golińska z zespołu Festiwalu Kolorów.
Impreza mogłaby się odbyć się pod koniec czerwca lub na początku lipca.