Październik to nie tylko miesiąc, w którym ma miejsce inauguracja roku akademickiego. Dla wielu to także początek sezonu klubowego. Sprawdziliśmy, co na najbliższe tygodnie szykują dla swoich bywalców lubelskie kluby
Uniwersalnie i elastycznie
Jednym z takich miejsc jest klub Kółko i Krzyżyk działający w budynku DOKP przy ul. Okopowej 5. Ci, którzy pamiętają działający tu jeszcze w wakacje klub Dwa Piętra mocno się zdziwią. Lokal zyskał ciepły, nowoczesny klimat i sporo przestrzeni.
- Jeśli chodzi o zapraszanych artystów, to jesteśmy elastyczni i uniwersalni. Profil klubu jest skierowany do wszystkich. Dobrze będzie w nim się czuł zarówno student, jak i osoba starsza - zachęcają twórcy Kółka i Krzyżyk.
W klubie będą pojawiać się artyści z kręgu muzyki hip-hop, house, drum'n'bass, czy elektronicznej. Swego rodzaju nowością będą też imprezy w klimacie reggae, które w Dwóch Piętrach gościło sporadycznie. W najbliższym czasie zagrają tam m. in. Bas Tajpan i Bob One, a w planach są też koncerty Ras Luty, czy Juniora Stressa.
Kolejne z nowych miejsc to znajdujący się po sąsiedzku Rzut Beretem. Lokal przy ul. Hempla 5 w budynku Bigmaru (dawniej Live, a wcześniej Fashion) według założeń twórców bardziej ma być klubokawiarnią, niż klubem.
- Mamy jedyną kręgielnię w centrum miasta, a także strefę kibica, w której pokazujemy największe wydarzenia sportowe oraz kino. Ale jeśli ludzie będą chcieli potańczyć, to w pogotowiu będzie czuwał didżej, który w razie potrzeby stanie za gramofonami - mówi Maciej Baryła, menadżer Rzutu Beretem.
Lokal ma być otwarty przez siedem dni w tygodniu od godz. 12.
Bliżej miasteczka…
Od poniedziałku do niedzieli będzie działał także klub Silence, który znajduje się przy ul. Radziszewskiego 8 w miejscu dawnego Archiwum. Lokal znajdujący się w pobliżu miasteczka akademickiego UMCS znacznie się zmienił, ale wciąż chętnie zaprasza przede wszystkim studentów.
- Bar i układ sal pozostał bez zmian, ale wprowadziliśmy do niego sporo jasnego światła i barwy w domieszce szarości, czerni i bieli. Nowością są też panele akustyczne na ścianach, które dają atmosferę ciszy i spokoju - mówi Łukasz Jakubowski, współwłaściciel lokalu.
W październiku w klubie nie zabraknie imprez otrzęsinowych. Ponadto we wtorki organizowany będzie cykl karaoke, a w niedziele "Disco ponad wszystko”. W planach są także imprezy "Silent Disco”, podczas których każdy uczestnik otrzyma specjalne słuchawki, przez które będzie mógł słuchać jednego z kilku kanałów muzycznych.
…i w samym kampusie
W samym sercu miasteczka akademickiego nowy wystrój zyskała natomiast klubokawiarnia Pauza przy Langiewicza 10, która zaprasza m. in. na wieczory karaoke, czy imprezy klubowe. Po drugiej stronie ulicy, pod numerem 12 (Dom Studencki Eskulap) wciąż działa Paragraf 14. Tu na karaoke można wybrać się w poniedziałek. W pozostałe dni tygodnia organizowane są m. in. transmisje wydarzeń sportowych.
Swój klub mają także mieszkańcy miasteczka akademickiego Politechniki Lubelskiej. W Kaziku można między innymi pograć w bilard, obejrzeć relacje z meczów piłkarskiej Ligi Mistrzów, czy pobawić się na imprezach. Selekcja muzyczna jest dość szeroka - od disco polo, poprzez muzykę klubową, hip-hop aż do heavy metalu.
Potańczysz też w centrum
Spory wybór mają również fani typowych dyskotek. Większość z nich organizuje cykliczne imprezy tematyczne, wśród których nie brakuje propozycji skierowanych specjalnie do studentów, którym zazwyczaj poświęcone są czwartki.
Coraz więcej klubów zaprasza znanych muzyków, którzy grają muzykę na żywo. Na przykład w klubie Shine przy Jasnej 7 dziś wystąpi grający muzykę reggae zespół Tabu, a w sobotę legenda polskiego hip-hopu, Borixon.
W najbliższych tygodniach znanych gości nie zabraknie też w klubie Cream przy Krakowskim Przedmieściu 40 (podziemia Galerii Centrum).
- Zbyt wiele nie możemy jeszcze zdradzić, ale będziemy gościć didżejów z całej Polski oraz uznane postaci ze świata hip-hopu, czy wokalistów znanych z programów typu "Must Be The Music”, czy "X Factor” - mówi Piotr "Fakto” Wijatkowski, DJ i menadżer artystyczny klubu.
Od środy do niedzieli cykliczne imprezy organizuje Klub 68 przy Krakowskim Przedmieściu 70, który jest jednym z najstarszych tego typu lokali w mieście.
Fanom dyskotek dobrze znany jest też klub Czekolada, który od półtora roku działa pod nowym adresem - przy Narutowicza 9. Przez cztery dni w tygodniu (środa-sobota) można się tu bawić na trzech piętrach. Imprezy taneczne na dwóch poziomach proponuje z kolei Klubokawiarnia Komitet przy Krakowskim Przedmieściu 32.
- Zapraszamy wszystkich, którzy szukają czegoś więcej, niż hity z list przebojów - tymi słowami do odwiedzenia klubu Dom Kultury zachęca jego menadżer artystyczny, Piotr Tyczyński.
Lokal od dwóch i pół roku z powodzeniem działa przy Krakowskim Przedmieściu 19, w miejscu "starej” Czekolady. W środy raz w miesiącu organizowane będą jam session, w których muzykę na żywo grają lubelscy muzycy, albo imprezy reggae rozkręcane przez członków kolektywu Love Sen-C Music.
W następną sobotę w klubie zagości "najbardziej kiczowata impreza klubowa”, czyli Faszyn from Raszyn, a w planach są też kolejne odsłony Muzyki Świata, którą serwują DJ Ya-Neck i Senor Efebo oraz zapraszani przez nich goście. Nie zabraknie także koncertów.
W najbliższych miesiącach na klubowej scenie wystąpią m. in. The Dumplings, Rasmentalism, Skubas, czy muzyczny projekt pisarki Doroty Masłowskiej, Mister D.
Skoro mowa o koncertach, to nie sposób nie wspomnieć o Graffiti przy al. Piłsudskiego 13, czyli najstarszym klubie w Lublinie i jedynym ze stałą, profesjonalną sceną. Tradycyjnie wachlarz występujących tu artystów jest bardzo szeroki. Już dziś odbędzie się tu cykliczna impreza z muzyką grupy Depeche Mode.
W kolejnych tygodniach w klubie wystąpią m. in.: Red Lips, Letni Chamski Podryw, Power of Trinity, O.S.T.R., Happysad, Kat i Roman Kostrzewski, KaeN, czy Hunter. Nieprzerwanie od lat organizowane są także czwartkowe rockoteki, które mają stałą rzeszę wiernych fanów.