O dotacjach na założenie własnej firmy mieszkańcy Lublina mogą na razie zapomnieć. Pula pieniędzy już się wyczerpała. W lepszej sytuacji są mieszkańcy podlubelskich miejscowości, a także Białej Podlaskiej, Chełma i Zamościa.
Do lubelskiego pośredniaka wpłynęło już 320 wniosków o przyznanie środków na własną działalność gospodarczą. Do wydania na ten cel MUP przeznaczył 1,1 mln zł. – Zaopiniowaliśmy dotąd 145 wniosków. Następne będą rozpatrywane w kwietniu – dodaje Różycka-Górska.
Ci, którzy takiego wniosku jeszcze nie złożyli, w lubelskim MUP nie mają już czego szukać. Ich dokumenty nie będą rozpatrywane. – Bieżące środki zostały praktycznie rozdysponowane. Musimy czekać na dodatkowe unijne fundusze – mówi rzecznik. – Mamy natomiast pieniądze na staże dla 60 osób po 50 roku życia.
Jeśli ktoś mieszka pod Lublinem, ma więcej szczęścia. – Można starać się o dotację na własną firmę, mamy jeszcze fundusze na ten cel – mówi Grażyna Gwiazda, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Lublinie. – Na dofinansowanie mogą liczyć przede wszystkim ci, którzy chcą podjąć działalność w branży usługowej lub produkcyjnej i stworzą nowe miejsca pracy.
W PUP w Białej Podlaskiej także są jeszcze pieniądze. – Ponad sto wniosków zostało już rozpatrzonych, ale szansę na dotację ma jeszcze kilkanaście osób. Preferowane są osoby po 50 roku życia – mówi Edward Tymoszyński, dyrektor PUP w Białej Podlaskiej.
Mieszkańcy Zamościa o wsparcie na własną działalność będą mogli ubiegać się w maju. – To będzie kolejny w tym roku konkurs zamknięty. Około 30 osób może dostać do 18 tys. zł na uruchomienie swojej firmy – informuje Marian Hawrylak, z-ca dyrektora PUP Zamość.
O dofinansowanie mogą też starać się bezrobotni mieszkańcy Chełma. W chełmskim pośredniaku pula środków jeszcze nie została wyczerpana.