Kielecka spółka Echo Investment wraca do rozmów z miastem na temat zmiany planu zagospodarowania przestrzennego górek czechowskich.
Echo wycofało się ostatecznie z niezaakceptowanego przez radnych jesiennego porozumienia z prezydentem miasta. Ratusz miał zgodzić się na zmianę planu, a Echo miało w zamian na własny koszt zbudować wielopoziomowe skrzyżowanie al. Solidarności i Sikorskiego oraz urządzić park na 70 ha górek.
By spółka dotrzymała słowa miasto zażądało 80 mln zł zabezpieczeń finansowych, które miałyby umożliwić miastu samodzielną budowę wiaduktu i parku, gdyby nie zrobiło tego Echo.
Prezydent chcąc spełnić oczekiwania radnych zażądał ostatnio aż 120 mln zł gwarancji. Na to spółka się nie zgodziła i wycofała złożony wczesniej weksel na 80 mln zł.
Kielecka spółka twierdzi, że sytuacja na lubelskim rynku bardzo się zmieniła i centrum na górkach nie będzie juz tak dochodowe. Przedstawiciele firmy skarżą się też, że od planującego budowę przy al. Spółdzielczości Pracy szwedzkiego koncernu IKEA miasto nie oczekiwało takich korzyści jak od Echa.
Właściciele górek czechowskich złożyli miastu nową propozycję, ale nie ma w niej już ani słowa o budowie wiaduktów i parku. Ratusz ma odpowiedzieć w przyszłym tygodniu. (drs)