Zaczęła się gra o grube miliony z portfeli mieszkańców Lublina. Ratusz ogłosił przetarg na odbiór odpadów z przydomowych i osiedlowych śmietników. Od 1 lipca będziemy musieli pozbywać się śmieci w inny sposób niż obecnie.
Teraz wystarczą nam dwa pojemniki. Jeden na tzw. frakcję suchą (czyli surowce wtórne), a drugi na pozostałe odpady. Jednak od 1 lipca mieszkańcy Lublina będą musieli do jednego pojemnika (lub worka) wrzucać szkło, do drugiego papier, do innego metale i tworzywa sztuczne, do kolejnego mają trafiać obierki albo resztki z obiadu. A to, co nie pasuje do żadnej ze wspomnianych kategorii, wylądować ma w osobnym pojemniku. Pojemniki i worki na różne rodzaje odpadów będą się różnić kolorami.
Wywożeniem tego wszystkiego zajmą się firmy wybrane w przetargu, który został ogłoszony w piątek przez Urząd Miasta. Firmy chcące zarabiać na wywozie śmieci powinny złożyć miastu swoje oferty do 27 marca. Oceniając oferty urzędnicy mają się kierować nie tylko ceną (będzie można za nią zdobyć maksymalnie 60 ze 100 punktów), ale także zadeklarowanym przez daną firmę poziomem odzysku surowców wtórnych.
Wszystko wskazuje na to, że nowy system odbioru odpadów – wymuszony zmianą polskiego prawa – będzie droższy od obecnego, bo trzeba zapewnić więcej pojemników, a śmieciarki będą musiały robić o wiele więcej kursów. Należy się więc spodziewać, że wzrosną opłaty za wywóz śmieci pobierane przez miasto od mieszkańców. Nowe stawki nie są jeszcze znane, ma je zaproponować prezydent, a zatwierdzić Rada Miasta.
Umowy z firmami wywozowymi mają obowiązywać do końca czerwca roku 2021. Przez cały ten czas miasto będzie mogło kontrolować rzetelność firm wywozowych dzięki wyposażeniu pojemników na śmieci w specjalne mikroprocesory. Z takiego rozwiązania Urząd Miasta korzysta już teraz. – Dzięki temu możemy sprawdzić, czy i kiedy dany pojemnik został opróżniony – tłumaczy Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego w lubelskim Ratuszu.
Ratusz zapowiada już kampanię informacyjną mającą przygotować mieszkańców do nowego systemu wywozu odpadów. Żadnych zmian nie będzie natomiast w kwestii wywozu odpadów zielonych, wielkogabarytowych oraz gruzu i odpadów budowlanych.