Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prezes Sądu Okręgowego w Lublinie chce, żeby zastępca rzecznika dyscyplinarnego przyjrzał się aktywności sportowej sędziego Marka Cz. To efekt artykułu w Dzienniku Wschodnim, w którym opisaliśmy, że sędzia, który ciągle przysyła zwolnienia do Sądu Dyscyplinarnego, jest aktywnym członkiem sekcji tenisa ziemnego Klubu Sportowego Budowlani.
– Skieruję wniosek o wszczęcie postępowania wyjaśniają-
cego, które ma ustalić czy sędzia grał w tenisa będąc
na zwolnieniu lekarskim – powiedziała nam Teresa Czekaj, prezes SO w Lublinie.
Marek C. przed trzema laty przyszedł do pracy w stanie, który wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Sędzia odmówił poddania się badaniu. Jego sprawa w Sądzie Dyscyplinarnym
nie mogła się zakończyć, bo ciągle przysyłał zwolnienia i nie stawiał się na rozprawach. Przedawni się 4 października.
cego, które ma ustalić czy sędzia grał w tenisa będąc
na zwolnieniu lekarskim – powiedziała nam Teresa Czekaj, prezes SO w Lublinie.
Marek C. przed trzema laty przyszedł do pracy w stanie, który wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Sędzia odmówił poddania się badaniu. Jego sprawa w Sądzie Dyscyplinarnym
nie mogła się zakończyć, bo ciągle przysyłał zwolnienia i nie stawiał się na rozprawach. Przedawni się 4 października.
