Dzisiaj w Szkole Podstawowej nr 43 w Lublinie można było obejrzeć jasełka, w których wystąpili uczniowie.
– Moja rola była trochę skomplikowana. Grałam dyrygentkę, a nie jest łatwo zapanować nad kilkuosobową scholą. Musiałam się tego nauczyć. Lubię jednak występować na scenie, więc było to dla mnie przyjemne – dodaje jego koleżanka z klasy Ola Ściseł.
W przedstawieniu były też odniesienia do współczesności. – Zagrałam dziewczynkę, która ubiera choinkę i czyta Pismo Święte. Chociaż to nie była pierwszoplanowa rola, moje kwestie były bardzo ciekawe – podkreśla Zosia Zawijacz z IV c.
Został również rozstrzygnięty konkurs na najładniejszą szopkę bożonarodzeniową, w którym wzięli udział uczniowie z Lublina i Garbowa.