Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

Wczoraj
15:00

Karczma Słupska miałaby dziś 50 lat

Witryna Karczmy Słupskiej zawsze przyciągała smakołykami
Witryna Karczmy Słupskiej zawsze przyciągała smakołykami (fot. Jacek Mirosław)

Była jedną z ulubionych przez studentów restauracji. Z kuchnią słupską miała niewiele do czynienia, ale można tu było smacznie i stosunkowo tanio zjeść. „Karczma Słupska” obchodziłaby w tym roku swoje 50. urodziny. Gdyby istniała.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

 

 

 

 

Ten lokal – podobnie jak wiele innych w Lublinie – przeszedł już do historii. Został zamknięty w 2010 roku. Do 1975 roku „Karczma Słupska” nazywała się „Pod Fafikiem” albo popularnie „Fafik” (zwana też w żargonie „Fafem”). W latach 60. ub.w. prasa lubelska określała ten lokal jako coctail bar, a jego popisowym daniem był słynny rostbef po cygańsku.  Nazwa lokalu nawiązywała do bohatera kreskówek z niezwykle popularnego w tamtych latach „Przekroju” – psa Fafika.

Pierwszym kierownikiem tego lokalu został Tadeusz Nieczaj, później zastąpił go Antoni Pazderski; szefem kuchni na początku lat 60. był znany w kulinarnej branży Józef Łańczont. Niektórzy twierdzą, że to on jako pierwszy w Lublinie wprowadził do menu kultowe, nieco zapomniane dziś danie – forszmak.

Miał doskonałe przygotowanie do tego fachu – przed wojną uczył się kulinarnej sztuki na litewskim dworze Radziwiłłów. Po wojnie swoją wiedzą dzielił się z młodszymi kucharzami. Jednym z jego popisowych dań były cynaderki, które przygotowywał wprost na blasze węglowego pieca. W restauracji na rogu al. Racławickich i Sowińskiego można było przez długi czas zamawiać też dania z dziczyzny; dużym powodzeniem cieszyły się też zrazy po słowiańsku i kwaśnica na żeberkach.    

„Karczma Słupska” – oprócz dobrej kuchni opartej przede wszystkim na polskich daniach słynęła też z dobrej muzyki granej na żywo i dancingów. To zasługa  orkiestry kierowanej m.in. przez Janusza Bednarczyka.

W czasach PRL-u restauracja jako pierwsza w Lublinie wprowadziła brygadowy system pracy.  Polegał on na tym – jak podaje prasa z tamtego okresu – że „najstarszy kelner przyjmuje zamówienie, młodszy podaje, a trzeci tylko sprząta”. Personel lokalu brał też udział w organizowanych konkursach o współzawodnictwie.

Wiele osób wciąż zadaje sobie pytanie, skąd wzięła się ta nazwa nawiązująca do miasta oddalanego od Lublina o kilkaset kilometrów i nie mającego szczególnych zasług dla kulinarnej mapy Polski.  

Podobno kiedyś, właśnie w Słupsku przebywał ówczesny sekretarz KC PZPR Edward Gierek i towarzyszący mu premier Piotr Jaroszewicz. Obydwaj odwiedzili tamtejszą restaurację urządzoną w „starosłowiańskim” stylu. Zrobiła na nich duże wrażenie. Wkrótce po tej wizycie, w całym kraju, jak grzyby po deszczu, zaczęły powstawać liczne „Karczmy Słupskie”. Wszystkie miały podobny wystrój i menu. „Swoją” karczmę miała nawet Polonia w Chicago.

Sama nazwa lokalu przy góralskim wystroju wnętrza była drobnym nieporozumieniem. Totalny miszmasz. Lubelska „Karczma Słupska” w latach świetności zatrudniała kilkanaście kelnerek ubranych w regionalne stroje i nie narzekały na brak pracy. Zdarzało się, że przy wejściu do lokalu stał tłum klientów czekających na wolny stolik. „Ruchem” kierował portier, który informował o zwalniającym się właśnie stoliku. U szatniarza można było też kupić papierosy, a nawet poprosić o zamówienie taksówki.      

– Zdarzało się, że latach 80. przychodziliśmy tu całą grupą z naszego roku – wspomina Jacek Tomaszewski, absolwent UMCS-u. - Zapraszaliśmy też wykładowców. Niektórzy się zgadzali. Pamiętam, że raz zdarzyło mi się też w tym lokalu uzyskać zaliczenie przy kawie. To były wspaniałe czasy. Jedyny minus tego lokalu, zresztą tak jak kiedyś większości, to okropny smród papierosów. Ktoś, jak nie palił, tak jak ja, przeżywał gehennę. Niby było miejsce dla niepalących, ale dym i tak się unosił na całej sali.

Karczma Słupska słynęła także z dancingów. Grywał tam m.in. Dariusz Machnicki: „Grywałem jeszcze w „Karczmie Słupskiej”, wcześniej to się nazywało „Fafik”, ale grałem tam tylko zastępstwa. Byłem pod telefonem i przez jakiś czas stałem się etatowym zastępcą w kapelach w całym Lublinie. Ponieważ grałem na kilku instrumentach, mogłem przyjechać z klarnecikiem, który jest leciutki albo grałem na akordeonie, który mieli na miejscu lub też na pianinie. Mieściłem się w każdym składzie. Wydaje mi się, że „Karczma Słupska” była bardzo dokuczliwa dla tych co tam w bezpośrednim sąsiedztwie mieszkają.  My graliśmy od dziesiątej do wpół do dwunastej, a wtedy właściwie obowiązuje cisza. Jak przychodziłem tam od czasu do czasu potańczyć to wszyscy palili, była jedna salka dla niepalących, ale co to jest salka dla niepalących jak nie ma ani jednej ścianki i dym rozprzestrzenia się wszędzie. Paliły nawet kelnerki i bufetowa. Od momentu kiedy przestałem palić dym mnie bardzo drażni. Ogólnie klimat był dobry, zwłaszcza w momencie kiedy wprowadzono te zaciszne kajutki” – czytamy jego wspomnienia na stronie TeatruNN.

„Karczma Słupska” miała przez prawie cały czas konkurencję. Po przeciwnej stronie mieścił się  „Tip-Top”. Tu bywalcami byli także głównie studenci. Najczęściej – oprócz jedzenia – zamawiali wino na szklanki. Bar słynął również z doskonałych pierogów. W latach 60. „Tip-Top” nie miał dobrej opinii ze względu na to, że – jak to określała lubelska prasa – studenci zbyt często nadużywali tu alkoholu. 1 stycznia 1964 r. patronat nad tą restauracją objęli m.in. Związek Młodzieży Socjalistycznej i komisja przeciwdziałania alkoholizmowi, a personel stanowili członkowie brygad Związku Młodzieży Socjalistycznej. Pierwszym ich krokiem było wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu. W lokalu miały się odbywać wieczorki, konkursy, spotkania. A zamiast piwa i wina wprowadzono różnorodne słodycze. Ten pomysł nie przyjął się. 

 

       

 

 

 

 

 

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Miejska stacja paliw w Lublinie? W Chełmie taką mają i jest taniej

Miejska stacja paliw w Lublinie? W Chełmie taką mają i jest taniej

W niektórych polskich miastach funkcjonują miejskie stacje paliw, oferujące mieszkańcom tańsze paliwo. Tak jest choćby w Chełmie, gdzie taka stacja obsługuje około 9 tysięcy klientów miesięcznie i generuje znaczne oszczędności dla miejskiej spółki. Czy podobna inicjatywa ma szansę w Lublinie?

Elżbieta Chaberska

Aktywna i uśmiechnięta do końca. Smutna wiadomość w Białej Podlaskiej

Zmarła Elżbieta Chaberska, działaczka „Solidarności” z Białej Podlaskiej. Miała 89 lat.

Biała Góra znajduje się we wsi Justynówka niedaleko Tomaszowa Lubelskiego

Do dwóch razy sztuka? Dziś otwarcie wyciągu na Białej Górze

To było już zapowiadane na 17 stycznia. Ale wtedy nic z tego nie wyszło, a gmina w ostatniej chwili odwołała otwarcie wyciągu na Białej Górze koło Tomaszowa Lubelskiego. Teraz znów zapowiada inaugurację sezonu. Na dzisiaj.

Szkoły zaczynają ferie, więc autobusy też

Szkoły zaczynają ferie, więc autobusy też

Od poniedziałku uczniowie z województwa lubelskiego rozpoczynają ferie zimowe. Komunikacja miejska także idzie na ferie i ZDiTM wprowadza specjalny rozkład jazdy.

Zagrzybione ściany i odpadający tynk. Radny: To godzi w wizerunek nadzoru budowlanego

Zagrzybione ściany i odpadający tynk. Radny: To godzi w wizerunek nadzoru budowlanego

Radny Rady Miasta Lublin, Leszek Daniewski, zauważył konieczność przeprowadzenia remontu siedziby Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (PINB) przy ul. Fryderyka Chopina 5. Jak wskazuje, budynek od lat znajduje się w złym stanie technicznym, co negatywnie wpływa zarówno na wizerunek instytucji, jak i warunki pracy inspektorów. W odpowiedzi miasto poinformowało, że opracowano już kosztorys remontu, jednak na drodze do rozpoczęcia prac stoją pewne przeszkody.

Młodzi zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin zakończyli zgrupowanie w Zakopanem

Młodzi zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin zakończyli zgrupowanie w Zakopanem

Młodzi zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin zakończyli obóz w Zakopanem. Zgrupowanie poza poprawą aspektów fizycznych miało na celu także wzajemną integrację w zespole

Marzena Stromidło (od prawej), Zofia Księżyk i Mariusz Jagielczuk żałują, że w ich parafii księdza Krukowskiego już nie ma. Mają też żal do biskupa diecezjalnego, że ich petycji nie potraktował tak, jak według nich, powinien
Tylko u nas

Parafianie z Łaszczowa oburzeni. „Przez proboszcza biskup zabrał nam wikarego”

Alarm 24. Odszedł z dnia na dzień, bez oficjalnego pożegnania. Część parafian z Łaszczowa postanowiła zawalczyć o przywrócenie wikariusza. Zbierali podpisy pod petycją, mają ich podobno ponad 4 tysiące. Ale niewiele wskórali, mimo kilku wizyt w kurii. Postanowili więc sprawę nagłośnić.

Wypadek na ekspresówce. Jeden pas ruchu w kierunku Warszawy zablokowany
galeria

Wypadek na ekspresówce. Jeden pas ruchu w kierunku Warszawy zablokowany

Do zderzenia dwóch osobówek doszło na S17 w kierunku Warszawy. Zablokowany jest jeden pas ruchu. Utrudnienia występują również na tej samej drodze w przeciwnym kierunku.

Tanew Majdan Stary wygrała mecz sparingowy z Tomasovią Tomaszów Lubelski

Zamojska klasa okręgowa. Wysokie sparingowe wygrane zespołów z czołówki

Za nami kolejny weekend z grami sparingowymi. Na brak bramek nie można było narzekać

Najlepszy prezent na Walentynki? Kubek termiczny, który zachwyci!

Najlepszy prezent na Walentynki? Kubek termiczny, który zachwyci!

Dlaczego warto postawić na praktyczny prezent na Walentynki?

Za nimi niezapomniana noc. Studniówka VI LO w Lublinie
galeria
film

Za nimi niezapomniana noc. Studniówka VI LO w Lublinie

Polonez, piękne kreacje i mnóstwo tańca. Uczniowie VI Liceum Ogólnokształcącego im. Hugona Kołłątaja bawili się do rana na swoim balu studniówkowym.

„Jestem z Indii i mam na imię Rakesz” – wywiad ze spawaczem który pracuje w Polsce

„Jestem z Indii i mam na imię Rakesz” – wywiad ze spawaczem który pracuje w Polsce

Dla wielu osób z Indii praca w Europie to szansa na lepsze zarobki, zdobycie cennych doświadczeń oraz poprawę warunków życia swoich rodzin. Rakesh, doświadczony spawacz z Indii, postanowił podjąć wyzwanie i spróbować swoich sił w Polsce. Dziś, dzięki Worksol Group, znalazł zatrudnienie. W rozmowie z nami podzielił się swoją historią, opowiedział o drodze do Polski, napotkanych wyzwaniach, zarobkach oraz tym, co najbardziej go zaskoczyło po przyjeździe

Profesjonalne usługi pielęgniarskie i badania w domu z dojazdem – Kompleksowa opieka w Twoim regionie

Profesjonalne usługi pielęgniarskie i badania w domu z dojazdem – Kompleksowa opieka w Twoim regionie

W dzisiejszych czasach, gdy czas jest na wagę złota, a komfort i bezpieczeństwo pacjentów stają się priorytetem, coraz większą popularnością cieszą się profesjonalne usługi medyczne świadczone w domu. Kompleksowa opieka pielęgniarska oraz możliwość wykonania badań laboratoryjnych bez wychodzenia z domu to rozwiązania, które zyskują na znaczeniu, szczególnie w kontekście opieki nad osobami starszymi, przewlekle chorymi czy rekonwalescentami.

Zapobiegnij chorobie. NFZ zaprasza na konsultacje i pomiary

Zapobiegnij chorobie. NFZ zaprasza na konsultacje i pomiary

Konsultacje dietetyczne, pomiary cukru i instruktaż samobadania. Lubelski oddział NFZ zaprasza na akcje z okazji Światowego Dnia Chorego.

Biżuteria Premium – dlaczego warto w nią inwestować?

Biżuteria Premium – dlaczego warto w nią inwestować?

Biżuteria premium to nie tylko elegancki dodatek, ale także połączenie sztuki, prestiżu i trwałej wartości. Wykonana z najwyższej jakości materiałów – złota, srebra i kamieni szlachetnych – zachwyca zarówno wyglądem, jak i długowiecznością. Każdy detal jest dopracowany, a unikalne wzornictwo podkreśla indywidualny styl właściciela.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

86,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

145,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

15,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

155,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

179,00 zł

Komunikaty