Afera taśmowa. Ja to mam problem Burego, którego mogę wyje... ć w kosmos - miał powiedzieć pochodzący z Puław minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński. Został nagrany, a razem z nim jego zastępca i szef PKN Orlen
Podczas rozmowy Krawiec wspomniał o sytuacji, gdy po wygranych przez PO wyborach w 2011 roku premier Donald Tusk powiedział mu, że "teraz to paliwo może być nawet i po 7 złotych”.
"Nie no, tak było, nie? […] Ja w tych finalnych (rozmowach - red.) nie uczestniczyłem. Wszystkie chwyty dozwolone” - miał odpowiedzieć Karpiński.
Telefony nieczynne
Z ministrem Karpińskim nie udało nam się w niedzielę skontaktować. Miał wyłączony telefon. Z kolei poseł Bury, którego chcieliśmy zapytać, czym zasłużył sobie na to, że minister skarbu chciał mu ufundować kosmiczną wycieczkę, nie podnosił słuchawki. Politycy Platformy nie chcieli komentować sprawy.
- Poczekajmy z komentarzem do poniedziałku, dziś jest za wcześnie. To dopiero nieoficjalne fragmenty nagrania, a temat jest bardzo dynamiczny - mówi poseł Mariusz Grad, wiceprzewodniczący lubelskiego Zarządu Regionu PO. Podobnie wypowiadała się rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
- Z punktu widzenia regionu ważne jest, aby mieć w rządzie swojego ministra. Dlatego szkoda, że Włodzimierz Karpiński znalazł się w grupie osób, które uznano za warte podsłuchiwania - komentuje z kolei poseł Krzysztof Michałkiewicz, szef PiS w województwie lubelskim. - Ta afera świadczy o poważnym kryzysie w państwie - dodaje i dziwi się, że "ministrowie odbywają rozmowy dotyczące ważnych spraw w restauracji, przy wystawnych kolacjach, za które płacą służbowymi kartami”.
Stenogram z rozmowy Włodzimierza Karpińskiego
PiS: To będzie burzliwy tydzień
- Szykuje nam się burzliwy tydzień w Sejmie, bo muszą być podjęte szybkie działania - przewiduje Michałkiewicz. - Mam nadzieję, że doprowadzą one do powołania rządu technicznego, który przygotuje kraj do nowych wyborów. Obecny rząd i koalicja wyczerpały możliwości skutecznego rządzenia - podsumowuje.
W poniedziałkowym "Wprost” mają ukazać się też nagrania rozmów z udziałem innych polityków, m.in. ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i byłego ministra transportu Sławomira Nowaka. Ten pierwszy rozmawiając z Jackiem Rostowskim miał powiedzieć m. in.: "Wiesz, że sojusz polsko-amerykański jest nic niewart. Jest szkodliwy, bo daje poczucie bezpieczeństwa”.
Z kolei Nowak omawiając kulisy kampanii wyborczej w 2005 roku miał mówić, że PO odkupiła długi sztabu Zbigniewa Religi w zamian za jego wycofanie się z wyborów i poparcie Donalda Tuska. "Wprost” już wcześniej opublikował rozmowę z udziałem Nowaka. Po tej publikacji były minister oświadczył, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej.