Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lubelski sąd nie uwzględnił dzisiaj odwołania Włodzimierza B., byłego prokuratura apelacyjnego w Lublinie od niekorzystnego dla niego wyroku. Sprawa spowodowania wypadku drogowego zakończyła się warunkowym umorzeniem. A to oznacza, że sądy uznały iż Włodzimierz W. spowodował wypadek.
Taki wyrok wydał już Sąd Rejonowy w Lublinie, ale Włodzimierz B. od niego się odwołał do Sądu Okręgowego w Lublinie. Dzisiaj orzeczenie zostało utrzymane w mocy.
21 stycznia 2006 r. na ul. Kosmowskiej w Lublinie Włodzimierz B. stracił panowanie nad autem, po czym potrącił kobietę stającą na przystanku. Ofiara wypadku ze złamaną nogą trafiła do szpitala. Do wypadku doszło przy bardzo złej pogodzie. Sędziowie doszli do wniosku, że Włodzimierz B., nie jechał za szybko, ale gwałtownie ruszył kierownicą. I dlatego doprowadził do wypadku.
– Przewinienie kierowcy było nieznaczne, do wypadku doszło w bardzo trudnych warunkach drogowych. A po wszystkim oskarżony udzielał pomocy poszkodowanej – uznały sądy warunkowo umarzając postępowanie.
Włodzimierz B. po odejściu z Lublina awansował na prokuratora krajowego. Obecnie jest prokuratorem w stanie spoczynku.
21 stycznia 2006 r. na ul. Kosmowskiej w Lublinie Włodzimierz B. stracił panowanie nad autem, po czym potrącił kobietę stającą na przystanku. Ofiara wypadku ze złamaną nogą trafiła do szpitala. Do wypadku doszło przy bardzo złej pogodzie. Sędziowie doszli do wniosku, że Włodzimierz B., nie jechał za szybko, ale gwałtownie ruszył kierownicą. I dlatego doprowadził do wypadku.
– Przewinienie kierowcy było nieznaczne, do wypadku doszło w bardzo trudnych warunkach drogowych. A po wszystkim oskarżony udzielał pomocy poszkodowanej – uznały sądy warunkowo umarzając postępowanie.
Włodzimierz B. po odejściu z Lublina awansował na prokuratora krajowego. Obecnie jest prokuratorem w stanie spoczynku.
