Jan Strojnowski rezygnuje z kierowania Centrum Szkolenia Samorządu i Administracji w Lublinie po tym, jak jego żona została wicewojewodą.
CSSA to instytucja podlegająca wojewodzie. Zajmuje się m.in. szkoleniem pracowników samorządowych i administracji rządowej. Centrum kieruje od listopada ubiegłego roku Jan Strojnowski. Jego żona, Henryka, od wielu lat działa w Platformie Obywatelskiej, była radną miejską tej partii w Lublinie. W połowie stycznia została wicewojewodą lubelskim.
Na konferencji prasowej, kiedy wojewoda Genowefa Tokarska (PSL) prezentowała swoją współpracownicę, Strojnowska wspomniała o mężu. Zapowiedziała, że naradzą się i zadecydują, czy nie powinien odejść z CSSA.
- Pan Strojnowski zdecydował się zrezygnować ze stanowiska dyrektora. Teraz pójdzie na zaległy urlop - poinformowała nas wczoraj Małgorzata Tatara, rzecznik wojewody.
Co ciekawe, sprawa Strojnowskich nie budziła wątpliwości organizacji walczącej o uczciwość w życiu publicznym. - Nie było tam konfliktu interesu. Dyrektor pracował w centrum szkoleniowym zanim jego żona została wicewojewodą. Inną sytuację mielibyśmy, gdyby został zatrudniony przez panią Strojnowską - ocenia Piotr Taras, rzecznik prasowy Transparenty International.