Prokuratura: Przy interwencji wobec awanturującego się policjanta z III komisariatu, doszło jedynie do przewinienia dyscyplinarnego funkcjonariusza z patrolu.
Prokuratura oceniała czy nie doszło do przekroczenia uprawnień przez policjanta z patrolu, który nie zgłosił zajścia dyżurnemu komisariatu oraz przez komendanta "trójki”. Śledztwo zostało właśnie umorzone.
- Nie doszło do popełnienia przestępstwa – mówi Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa prokuratury rejonowej Lublin-Południe.
Według prokuratury funkcjonariusz z patrolu nie podjął właściwych działań, bo usłyszał od komendanta "trójki”, że wobec awanturującego się policjanta będą wyciągnięte konsekwencje. Takie zaniechanie można potraktować co najwyżej jako przewinienie dyscyplinarne. Prokuratura nie miała też zastrzeżeń do zachowania komendanta, bo jak stwierdziła w uzasadnieniu umorzenia, o postępku swego szwagra zawiadomił komendanta miejskiego policji.
Dotkliwe konsekwencje nie spotkały policjanta, który awanturował się w pizzerii. Za zakłócanie porządku został ukazany 200 zł grzywny. Zwierzchnicy udzielili mu nagany.