Kontrolerzy biletów zostali wysłani na przystanki, aby liczyli pasażerów w pojazdach. – W ogóle nie powinniśmy wychodzić – obrusza się Czytelnik przedstawiający się jako jeden z kontrolerów. – Wiarygodność tej informacji jest wątpliwa – komentuje ZTM, chociaż… przyznaje, że takie liczenie rzeczywiście się odbywa.
– Kontrolerzy biletów na czas pandemii wirusa stoją na przystankach i liczą przepustowość autobusów, w których jak wiemy mało ludzi jedzie podczas pandemii – napisał do nas we wtorek rano jeden z Czytelników. Twierdzi, że jest to wbrew zaleceniom sanepidu, który radzi unikać przebywania w skupiskach ludzi. – My stoimy najczęściej w centrum i liczymy. Jest to narażanie nas. ZTM to nie fabryka i nie powinniśmy wychodzić w ogóle na miasto. Bardzo proszę o poruszenie tego tematu, bo mamy własne rodziny i pracownicy się boją.
ZTM: wątpliwa informacja
Co na to Zarząd Transportu Miejskiego? – Kilka dni temu otrzymaliśmy zgłoszenie telefoniczne w podobnym tonie. Stąd podejrzewamy, że wiadomość, którą państwo otrzymali, pochodzi od tej samej osoby. Bardzo mało prawdopodobne, aby był to nasz pracownik – twierdzi Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM. O przesłanej nam przez Czytelnika informacji pisze, że jej „wiarygodność może być wątpliwa”.
A jednak było takie liczenie
ZTM przyznaje jednak, że opisywane przez Czytelnika liczenie pasażerów rzeczywiście było prowadzone. – Stanowisko kontroler-rewizor, na którym są zatrudnieni kontrolerzy, pozwala na pewną elastyczność w przydziale zadań i staramy się z tego korzystać – stwierdza Góźdź i tłumaczy, że osobom na tych stanowiskach można zlecać „dodatkowe czynności” zgodnie z bieżącymi potrzebami. – W ostatnim czasie kontrolerzy byli delegowani do badań napełnienia pojazdów. Obserwacje prowadzone były na przystankach.
Jak teraz sprawdzać bilety?
Urzędnicy odpowiedzialni za komunikację miejską przekonują, że zasady pracy kontrolerów w czasie zagrożenia koronawirusem zostały skonsultowane z sanepidem. – Kontrolerzy biletów zostali wyposażeni w środki ochronne, m.in. żele dezynfekujące. Organizacja ich pracy i przydzielone zadania również uwzględniają zasady bezpieczeństwa – przekonuje Góźdź. Twierdzi ponadto, że do dyrekcji nie wpłynęły dotąd żadne skargi w tej sprawie.
Jak wiele grup zajmuje się teraz sprawdzaniem biletów? ZTM nie odpowiada na to pytanie konkretną liczbą. – Obecnie mamy kilka nieobecności wśród kontrolerów, związanych z urlopami oraz zwolnieniami lekarskimi – stwierdza rzeczniczka. – Tym samym przy planowaniu czasu pracy kontrolerów te absencje są uwzględniane.