O koparce stojącej w Zalewie Zemborzyckim poinformował nas jeden z Czytelników przesyłając zdjęcia na alarm24@dziennikwschodni.pl. Twierdzi, że pojazd może skazić zbiornik.
Koparka używana jest do budowy nowego basenu, który wydzielony będzie z zalewu. Maszyna jest pozostawiana w wodzie także po zakończeniu pracy. To niepokoi naszego Czytelnika.
- Zatopiony w zalewie po kadłub budowlany grat ma w swoim wnętrzu kilkaset litrów ropy, oleju i płynów hydraulicznych. To potencjalna bomba ekologiczna, która może skazić cały akwen - pisze pan Jan.
Koparka zniknęła
We wtorek wieczorem koparka zniknęła z wody. Jak poinformował nasz Internauta Jan Ostrzyca około godz. 20 zatoczka nad Zalewem Zemborzyckim była już pusta.