

Dwie firmy walczą o zlecenie na dostawę 12 przegubowych trolejbusów wyposażonych w akumulatory pozwalające na jazdę ulicami bez sieci zasilającej.

Spółka Solaris Bus&Coach nie tylko złożyła tańsza ofertę, ale tylko jej cena (25 mln zł) mieści się w kwocie (27 mln zł), którą ZTM przeznaczył na ten zakup. Konsorcjum polskiego Ursusa i ukraińskiego Bogdana zaproponowało cenę 31 mln zł.
O ile obaj oferenci dają taki sam okres gwarancji, zabezpieczenie antykorozyjne i żywotność baterii, o tyle Solaris deklaruje większy dystans, który trolejbus będzie w stanie przejechać korzystając wyłącznie z baterii. Jego wozy mają być zdolne do takiej jazdy na odcinku 5 km, podczas gdy konsorcjum firm Bogdan i Ursus deklaruje tylko 2,5 km.
Co ciekawe dokładnie odwrotnie było w poprzednim, wygranym przez Ursusa/Bogdana przetargu na 38 krótszych trolejbusów. Polsko-ukraińskie konsorcjum deklarowało 5 km, a Solaris 2,5 km.
Firma spod Poznania oferuje też przegubowce z 14 miejscami na najniższym poziomie podłogi, podczas gdy Ursus ma takich siedzeń 12.
Pierwsza partia licząca 6 trolejbusów ma być dostarczona do końca kwietnia r., a druga do końca września 2014 r.