Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
- Nie przewiduję zmian personalnych po przekształceniu Muzeum Lubelskiego w Muzeum Narodowe – zapowiedział podczas wizyty w Lublinie wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Instytucja pod nowym szyldem zacznie działać prawdopodobnie od początku przyszłego roku.
Gliński we wtorek gościł w Lublinie na gali z okazji czterdziestolecia czasopisma literacko-artystycznego „Akcent”. Przy tej okazji pojawił się na briefingu prasowym z udziałem dyrektorów marszałkowskich instytucji kultury. W jego trakcie pojawiły się pytania o szczegóły zapowiedzianego przekształcenia Muzeum Lubelskiego w Muzeum Narodowe, m.in. o to, kto będzie kierował nową placówką.
Szef Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiedział, że nie przewiduje zmian personalnych w placówce. - Dla mnie to jest kwestia drugorzędna, bo nasza współpraca tak się dobrze układa, jeżeli chodzi o marszałka, panią dyrektor i zespół muzealny, że nie zastanawiamy się nad takimi sprawami – wyjaśnił Gliński.
Muzeum Lubelskim od 2015 roku kieruje Katarzyna Mieczkowska (aktualnie jako p.o. dyrektor), prywatnie żona prezydenta Lublina i szefa lubelskich struktur Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Żuka. Na początku tego roku w studiu TVP Lublin poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek krytykował to, że w regionie rządzonym przez PiS Muzeum Lubelskim, jedną z największych instytucji kultury, kieruje „osoba powiązana bezpośrednio z władzami PO”. Według nieoficjalnych informacji, wraz z grupą innych parlamentarzystów partii rządzącej miał domagać się zmiany na dyrektorskim stanowisku.
