Za autora hymnu uważają niejakiego „Dombrowskiego” lub „Piłsudzkiego”. Znają zazwyczaj jedną zwrotkę i refren hymnu, zaś o samym patriotyzmie uczą się od hip-hopowych piosenkarzy. Mimo wszystko lubelscy uczniowie uważają się za osoby kochające Polskę.
Podobnie było ze znajomością tekstu Mazurka Dąbrowskiego. Co autor, to inna wersja polskiego hymnu. Było: „Przejdziem Wisłę, przejdziem Odrę” lub „przejdziem Kraków”. Można było się także dowiedzieć, że do Poznania po szwedzkim zaborze szedł nie Czarniecki, a Dąbrowski.
Uczniowie pisali zazwyczaj jedną zwrotkę zakończoną refrenem. Ci lepsi dopisywali jeszcze drugą zwrotkę. Wyjątkiem były osoby, które pisały pełną wersję Mazurka Dąbrowskiego.
Wszyscy młodzi jednak zgodnie twierdzili – jesteśmy patriotami! – Bulwersuje mnie brak poszanowanie godła czy flagi polskiej – pisał jeden z uczniów. – To przecież tradycja.
Na pytanie dotyczące przejawów niewłaściwego używania symboli państwowych, podawali wiele przykładów. – Brakiem szacunku dla hymnu polskiego było wykonanie go przez Edytę Górniak – pisali uczniowie większości szkół. Inni wymieniali jeszcze krawaty członków Samoobrony, które, według nich, ośmieszają flagę Polski.
Na pytanie, gdzie uczą się patriotyzmu młodzi, wskazywali zazwyczaj dom rodzinny, kościół, Radio Maryja i piosenkarzy hip-hopu. W rubryce tej pojawiały się też szkoła.
Dyrektorzy szkół nie są zdziwieni wynikami ankiety. – Niestety, nie jest dobrze – przyznaje Bogdan Wagner, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr VII w Lublinie. – Ale ja to widzę od dawna. Znudzone miny podczas akademii szkolnych, szturchanie, popychanie. Śmichy, chichy. Zero powagi i szacunku dla hymnu i flagi.
DLA DZIENNIKA
Małgorzata Pomianowska rzecznik prasowy NIK
Ankieta była jednym z elementów kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Uruchomiono ją, gdy zaczęły do nas dochodzić niepokojące sygnały o zdjęciu godła polskiego przez jednego ze starostów śląskich. Postanowiliśmy sprawdzić, jak szanowane są polskie symbole narodowe. •