Jeszcze w maju zatwierdzona ma być nowa taryfa biletowa dla lubelskiej komunikacji miejskiej. Opłata za przejazd ma zależeć od dystansu: 80 groszy za pierwszy przystanek, 60 za drugi, 50 za trzeci… Zmienią się też rodzaje biletów czasowych
Nowa taryfa miałaby wejść w życie z początkiem października. Takie plany ma Zarząd Transportu Miejskiego, który chce wprowadzić kilka zmian. Szczegółowo opisujemy je poniżej.
Prosimy, by pamiętać, że wszystkie podane w tekście ceny dotyczą biletów normalnych. Ulgowe kosztują o połowę mniej.
Nowe bilety czasowe
Dzisiaj w sprzedaży dostępne są bilety 30-minutowe (3,20 zł), 60-minutowe (3,60 zł), 2-godzinne (5 zł), 12-godzinne (9 zł) oraz 120-godzinne (30 zł).
Od października wszystkie te bilety mają zniknąć. W zamian pasażerowie mają dostać do wyboru bilety 15-minutowe (2,80 zł), 40-minutowe (3,60 zł), 90-minutowe (4,40 zł) oraz 24-godzinne (12 zł).
Taryfa przystankowa
To nowość, która ma działać niezależnie od zwykłych biletów. Kto nie zechce z niej skorzystać, nie będzie wcale musiał.
W nowej taryfie opłata za przejazd ma być uzależniona od liczby przejechanych przystanków. Przy wsiadaniu i wysiadaniu trzeba będzie użyć specjalnej aplikacji w swoim telefonie komórkowym, a system naliczy opłatę za przejazd.
Stawki mają być następujące: 80 groszy za pierwszy przystanek, 60 groszy za drugi, 50 gr za trzeci, od czwartego stawka malałaby do 30 groszy, od szóstego do 20 gr, od ósmego do 10 gr, od trzynastego do 8 gr, a od szesnastego do 4 gr za każdy.
Po przejechaniu 29 przystanków licznik opłat ma się zatrzymać. – Opłata za każdy kolejny przystanek nie będzie naliczana – wyjaśnia Monika Białach z Zarządu Transportu Miejskiego.
Jak się w tym połapać
Pogmatwane? Uprośćmy. * Najkrótsza podróż (jeden przystanek) według nowej taryfy kosztowałaby 80 groszy, * za przejechanie dwóch przystanków płacilibyśmy 1,40 zł * za trzy 1,90 zł, * za cztery 2,20 zł, * za pięć 2,50 zł, * za sześć 2,70 zł, * za siedem 2,90 zł, * za osiem 3 zł, * za dziewięć 3,10 zł, * za dziesięć 3,20 zł, * za jedenaście 3,30 zł, * za dwanaście 3,40 zł.
Przejechanie * trzynastu przystanków wiązałoby się z opłatą 3,48 zł, * za czternaście płacilibyśmy 3,56 zł, * za piętnaście 3,64 zł, * za szesnaście 3,68 zł. * Potem za każdy przystanek trzeba doliczyć 4 grosze. Powyżej 29. przystanku opłata nie rośnie.
Bilet jednoprzejazdowy
W cenniku utrzymane mają być bilety jednoprzejazdowe, ważne przy przejeździe bez przesiadek od początku do końca trasy, bez względu na czas i liczbę przystanków. Dzisiaj taki bilet kosztuje 4 zł, od października jego cena miałaby wzrosnąć do 4,20 zł.
Zmieni się jednak nie tylko cena. – Novum będzie całkowite uproszczenie zakupu biletu jednoprzejazdowego za pomocą karty zbliżeniowej. Będzie się to odbywało w bardzo prosty sposób, za pomocą kasownika EMV, który będzie dostępny w każdym pojeździe – zapowiada Białach.
Okresowe po nowemu
ZTM zapewnia, że nie zamierza zmieniać ani rodzajów, ani cen obecnych biletów okresowych. Dołoży za to możliwość wykupienia przejazdówki na dowolnie wybraną liczbę dni z przedziału od 10 do 300. Cena ma być ustalana proporcjonalnie do okresu.
Komu ma to się opłacić
ZTM spodziewa się, że wśród osób niekorzystających z przejazdówek nowa taryfa przystankowa będzie bardziej popularna niż tradycyjne bilety.
Decyzja należy do radnych
Ceny i zasady zaproponowane przez ZTM wejdą w życie pod warunkiem, że zostaną zatwierdzone przez Radę Miasta. Głosowania w tej sprawie można się spodziewać na jej najbliższym posiedzeniu zaplanowanym na 27 maja.