O wiele mniej osób niż przed rokiem wzięło udział w internetowym głosowaniu na pomysły zgłoszone do budżetu obywatelskiego. Rok temu było to blisko 24 tys. osób, teraz ponad 17 tys. Pełne wyniki i listę zwycięskich projektów powinniśmy poznać po niedzieli
W tym roku każdy z mieszkańców mógł wybrać dwa spośród 56 dopuszczonych do głosowania projektów dzielnicowych oraz dwa spośród 35 ogólnomiejskich. Pula pieniędzy do podziału została okrojona względem poprzednich edycji o 19 proc. Ratusz tłumaczy to trudną sytuacją finansową miasta.
– Wierzę jednak, że jest to sytuacja jednorazowa i przy kolejnym naborze wrócimy do poziomu środków z poprzednich lat – deklaruje Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępczyni prezydenta miasta.
Zazwyczaj mieszkańcy dzielili 15 mln zł, ale w tym roku lista zwycięzców ma być ustalana do wyczerpania kwoty 12 mln 150 tys. zł. Większość ma trafić na mniejsze projekty dotyczące pojedynczych dzielnic Lublina.
– Kwota na projekty dzielnicowe wynosi 9,1 mln zł – informuje Izolda Boguta z biura prasowego Ratusza. – Na ogólnomiejskie przeznaczona jest kwota 3 mln 050 tys. zł, w której ramach co najmniej 1,2 mln zł zostanie przeznaczone na projekty miękkie – dodaje. Wyjaśnijmy, że „miękki” to taki, który nie jest związany z inwestycjami, np. zajęcia kulturalne lub sportowe, a jego wartość nie może przekraczać 200 tys. zł.
Wstępnie wiadomo już, że w 26 spośród 27 dzielnic Lublina uda się zrealizować gwarantowany projekt dzielnicowy (limit na dzielnicę wynosił 350 tys. zł). Wyjątkiem jest Wrotków, którego mieszkańcom nie udało się wprowadzić do głosowania żadnego pomysłu.
Ostateczna lista zwycięskich projektów powinna być znana w pierwszych dniach listopada. – Przed nami weryfikacja oddanych głosów oraz liczenie i wprowadzanie do systemu papierowych kart do głosowania, które obecnie są odbierane z punktów na terenie całego miasta – informuje Boguta. – Pełne wyniki znane będą w następnym tygodniu.
W tym roku bardzo zauważalny jest spadek zainteresowania budżetem obywatelskim. Podczas naboru zgłoszono znacznie mniej pomysłów niż w zeszłym roku. Wtedy projektów było 201, w tym roku już tylko 156. Rekordowo dużo było za to projektów odrzuconych przez komisję, która po pierwszej ocenie nie dopuściła do głosowania 74. Autorzy części z nich złożyli odwołania, część uwzględniono i w końcu pod głosowanie poddano 91 pomysłów.
Samo głosowanie również traci na popularności, bo w zeszłym roku uczestniczyło w nim przez internet niemal 24 tys. osób, w tym roku ponad 17 tys. Jedną z przyczyn może być rozczarowanie części mieszkańców wynikające z tego, że wiele projektów, które zwyciężyły w ubiegłorocznym głosowaniu, nie doczekało się w tym roku realizacji, bo Ratusz zamroził część wydatków. Urząd zapewnia, że zwycięskie pomysły nie przepadły na dobre. – Zależy nam na zrealizowaniu wszystkich zaległych projektów – deklaruje Boguta. Nie wiadomo jednak, kiedy miałoby to nastąpić.