Policjanci i prokuratorzy rozbili grupę wyłudzającą kredyty bankowe na dużą skalę. Wśród zatrzymanych jest dyrektor jednego z banków w Lublinie. W ciągu paru miesięcy gang wyłudził co najmniej 1,38 mln zł.
- Przeszukano 23 posesje i pomieszczenia, gdzie zabezpieczono szereg dokumentacji związanej z kredytami bankowymi oraz elektroniczne nośniki informacji - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. - Wśród zatrzymanych jest dyrektor jednej z placówek bankowych z Lublina, a także inne osoby, na które wyłudzano kredyty, tzw. "słupy”.
Zatrzymani to mieszkańcy Lublina, Chełma i Łęcznej. Mają od 22 do 50 lat. Jak ustaliliśmy, 29-letni Paweł N. - to niedawno awansowany dyrektor oddziału banku BZ WBK w Lublinie. Został zatrzymany w pracy. Z ustaleń śledczych wynika, że szajka działała od lipca do listopada ubiegłego roku. Specjalizowała się w wyłudzaniu kredytów gotówkowych na działalność rolniczą. Pojedyncze kredyty wynosiły od 185 tys. zł do 200 tys. zł. Proces polegał na przedkładaniu sfałszowanych dokumentów z rzekomo prowadzonej działalności rolniczej. J
- Część osób z grupy zajmowała się wyszukiwaniem "słupów”, którzy nie posiadali zadłużenia w Biurze Informacji Kredytowej - wyjaśnia Wójtowicz. - Po znalezieniu odpowiedniej osoby, fałszowano dokumenty niezbędne do uzyskania kredytu. Były to m.in. nakazy płatnicze z gminy, zaświadczenia podatkowe i zaświadczenia z KRUS.
Z ustaleń śledztwa wynika, że oszuści wyłudzili co najmniej 1,38 mln zł.
- Paweł N. z Lublina usłyszał trzy zarzuty, dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wyłudzenia 2 kredytów bankowych po 200 tys. zł każdy - mówi prokurator Agnieszka Kępka, z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Z kolei 50-letniej Bożenie Ł., mieszkance gminy Chełm przedstawiono dwa zarzuty: udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wyłudzenia kredytu bankowego w kwocie 200.000 zł.
Bożena Ł. jest dobrze znana organom ścigania. W przeszłości była karana w sprawie dotyczącej przemytu papierosów na dużą skalę. Odsiedziała pół roku. Teraz wróciła do przestępczego procederu.
Prokuratorskie zarzuty usłyszał również 22-letni Damian P. z gm. Chełm, 27-letnia Justyna P. z Chełma, 32-letnia Angelika O. i 28-letni Maciej O. z Lublina, oraz 50-latek z Łęcznej - Sławomir S. Wszyscy odpowiedzą za wyłudzenia kredytów. Część z nich odpowie również za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
- Damian P. i Bożena Ł. zostali już tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy - dodaje Kępka.
Prokuratura wysłała też wniosek o aresztowanie dyrektora banku, Pawła N. Pobyt za kratami czeka również ósmego członka grupy, pracownika tego samego banku. Mężczyzna jest obecnie poszukiwany przez policję. Śledczy wciąż sprawdzają bankowe dokumenty. Nie wykluczają, że kwota wyłudzonych kredytów może wzrosnąć.