Ratusz zapowiada cykl spotkań z mieszkańcami dzielnic. Wyjaśnia, że chce w ten sposób zebrać informacje o ich potrzebach, aby do roku 2023 stworzyć plany rozwoju dzielnic. Czy obiecane plany będą czekać na realizację krócej niż poprzednie?
O swoim objeździe miasta poinformował prezydent Lublina na wczorajszej konferencji, na której wystąpił z dwojgiem swoich zastępców (na zdjęciu). Dziennikarzom przedstawiono plan sukcesywnych zebrań z mieszkańcami.
– Będzie ich około 14-15 – oznajmiła Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta Lublina. Oznacza to, że większość ze spotkań będzie organizowanych dla mieszkańców więcej niż jednej z 27 dzielnic. – W każdym spotkaniu będzie uczestniczył prezydent Krzysztof Żuk, jego zastępcy i dyrektorzy wydziałów.
Prezydent tłumaczy, że podczas rozmów z mieszkańcami chce poznać ich oczekiwania, aby zapewnić im w dzielnicach wszystko to, co jest im potrzebne.
– Chcemy przyjąć do realizacji ideę miasta 15-minutowego – mówi Żuk. – Chodzi o to, by wszystkie usługi, które są potrzebne mieszkańcom do zaspokojenia ich podstawowych potrzeb były dostępne w czasie nie dłuższym niż 15 minut – wyjaśnia prezydent. – Bez konieczności korzystania z samochodu – precyzuje jego zastępca Artur Szymczyk.
* Pierwsze z zapowiadanych spotkań wyznaczono na 4 listopada dla Czubów Południowych i Węglina Południowego (szkoła przy Berylowej, godz. 17). * Drugie będzie poświęcone Sławinowi, Sławinkowi i Szerokiemu, ma się odbyć w szkoe przy Sławinkowskiej (30 listopada, godz. 17). * Trzecie ma być rozmową o Kalinowszczyźnie i Tatarach (7 grudnia, godz. 17, podstawówka przy Podzamczu).
– Spotkania mają charakter otwarty, ale ze względów epidemicznych wprowadziliśmy rejestrację – mówi Stepaniuk-Kuśmierzak. Wypełniając formularz zgłoszeniowy, trzeba będzie zaznaczyć najwyżej trzy tematy, którymi zainteresowany jest uczestnik dyskusji. Zapisać można się poprzez stronę plandladzielnic.lublin.eu lub telefonicznie (81 466 25 54). – Te spotkania będą transmitowane online.
– Kiedy zakończymy etap 14-15 spotkań w dzielnicach, przystąpimy do etapu drugiego, będą to spacery w dzielnicach. Będzie to miało charakter wizji lokalnej, będziemy odwiedzać z przedstawicielami wydziałów problematyczne miejsca – zapowiada Stepaniuk-Kuśmierzak. Spacery mają trwać od kwietnia do września, nie będą organizowane w wakacje. Trzecim etapem ma być 27 spotkań roboczych w dzielnicach.
Ogłoszenie 27 „planów dla dzielnic” ma nastąpić za nieco ponad rok.
– W 2023 r. chcemy opublikować te dokumenty, ale w przyszłym roku będziemy mieli te plany z mieszkańcami dopracowane – przekonuje Żuk. Co się stanie z tymi planami? – Znajdą one odzwierciedlenie w decyzjach dotyczących kształtu budżetu miasta – zapowiada Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta.
Nie oznacza to jednak, że życzenia mieszkańców automatycznie będą wpisane na listę miejskich wydatków. Poszczególne inwestycje mają być realizowane wtedy, gdy Ratusz uzna, że może na ten cel wygospodarować pieniądze. Ale z tym może być problem. Do tej pory władze miasta nie znalazły funduszy na wiele inwestycji, w tym również dróg, których projekty były współfinansowane przez mieszkańców. – Realizujemy te inwestycje ulica po ulicy – twierdzi prezydent. W niektórych przypadkach oznacza to kilka lat oczekiwań na budowę zaprojektowanych już dróg.