Drzewo rosnące przy ul. Puławskiej w Lublinie złamało się i upadło na zaparkowane samochody. Do zdarzenia doszło około godz. 16 w pobliżu skrzyżowania z Al. Racławickimi.
– Usłyszałem trzask, wyjrzałem przez okno i zobaczyłem powalone drzewo. Zadzwoniłem po straż pożarną, zaraz byli na miejscu – relacjonuje mieszkający w pobliżu Przemysław Sokołowski.
Ułamany kawałek drzewa poczynił spore straty. W różnym stopniu uszkodził cztery samochody.
– Ja przyjeżdżam tu do syna. Wcześniej nie widać było żeby to drzewo było chore – mówi właścicielka fiata. – Wcale też nie wiało, było bardzo spokojnie – dodaje.
Jeszcze większego pecha ma właściciel aż dwóch aut, które parkowały pod drzewem. Jedno z nich - citroen ma wybitą przednią szybę, wgnieciony dach, drzwi i maskę. – Byłem bardzo niedaleko. Nie było żadnej wichury – mówi.
Okoliczni mieszkańcy potwierdzają, że połamane drzewo nie wyglądało wcześniej na zagrożone.
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce odcięli i uprzątnęli z drogi połamane gałęzie. Ulica Puławska podczas sprzątania drzewa była zamknięta dla ruchu.
>>> Przeczytaj także: Ulewa przeszła nad Lublinem. Zalane ulice i parkingi, podtopione samochody [wideo, zdjęcia]