Do 21 lutego można zgłaszać swoje uwagi do planów budowy osiedla na zdegradowanym, pofabrycznym terenie między ul. Gospodarczą a torami kolejowymi. Ostateczną decyzję w sprawie inwestycji „lex deweloper” podejmie Rada Miasta.
Do budowy mieszkań przy ul. Gospodarczej przymierza się spółka BIK, mieszcząca się w podkarpackim Jaśle. Firma chce zbudować cztery bloki, w których znalazłoby się w sumie około 290 mieszkań. Łączna powierzchnia użytkowa mieszkań została oszacowana przez firmę na około 16 tys. mkw., zaś liczba mieszkańców na ponad 560 osób.
Wspomniane osiedle nie będzie mogło powstać, jeśli spółka nie dostanie zgody od Rady Miasta. Dlaczego? Na budowę bloków w tym miejscu nie pozwala obowiązujący plan zagospodarowania terenu, który wyznacza tu obszar „aktywności gospodarczej” i pozwala postawić tu nawet hipermarket, ale nie bloki.
Firma chce ominąć ograniczenia wynikające z planu dzięki ustawie zwanej „lex deweloper”. Dopuszcza ona budowę mieszkań na terenach mających inne przeznaczenie, pod warunkiem uzyskania zgody od Rady Miasta. Spółka BIK złożyła oficjalny wniosek o taką zgodę.
Ustawa „lex deweloper” mówi, że proponowana inwestycja mieszkaniowa nie może być sprzeczna z obowiązującym studium przestrzennym miasta, a sprzeczność jest tu bezsporna, bo również studium nie przewiduje tu mieszkań. Jednak w ustawie zapisany jest też wyjątek: jeśli chodzi o tereny pofabryczne, sprzeczność ze studium nie ma znaczenia. Właśnie na ten przepis powołuje się podkarpacki inwestor.
Z wniosku spółki BIK dowiadujemy się, że planowane miałyby mieć od pięciu do dziewięciu pięter, zaś w parterach znalazłoby się 15 lokali usługowych i handlowych mających łącznie niemal 995 mkw. Na każde mieszkanie miałoby przypadać 1,5 miejsca parkingowego.
Z koncepcji przedstawionej przez dewelopera Urzędowi Miasta wynika, że na terenie dawnej fabryki znajdzie się łącznie 496 miejsc parkingowych. Zdecydowana większość z nich, dokładnie 380, ma się znajdować w podziemnym garażu.
Pozostałych 116 miejsc ma powstać obok budynków, na ogólnodostępnym terenie i miejsca te, według deklaracji spółki BIK, nie miałyby być wystawiane na sprzedaż.
Między nowymi blokami a linią kolejową miałby powstać ogólnodostępny teren zielony z alejkami, rabatami i ławkami. Inwestor miałby tu posadzić około 85 kilkuletnich drzew oraz krzewy. Zapisano to w decyzji środowiskowej wydanej przez Urząd Miasta w połowie grudnia. Decyzja jest jednym z dokumentów wymaganych przy składaniu wniosku „lex deweloper”.
Wzdłuż linii kolejowej inwestor miałby zbudować ekran akustyczny pochłaniający dźwięki przejeżdżających pociągów na całej długości pofabrycznej działki. Na możliwe uciążliwości zwracali zresztą uwagę sami kolejarze, z którymi uzgadniane były plany dewelopera.
– Planowana zabudowa w sąsiedztwie istniejących od dawna linii kolejowych powinna odbywać się z pełną świadomością, że hałas, drgania i zanieczyszczenia na tych obszarach istnieją – czytamy w piśmie spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która przypomina, że to na inwestorze spoczywa obowiązek spełnienia norm dotyczących drgań i hałasu w budynkach.
Kolejarze zastrzegli, że nie będą ponosić odpowiedzialności wobec przyszłych mieszkańców, właścicieli i użytkowników lokali mieszkalnych i usługowych „za szkody oraz niedogodności związane z prowadzeniem ruchu kolejowego”.
Na możliwe problemy wynikające z budowy mieszkań przy linii kolejowej zwracali też uwagę miejscy radni, gdy w 2020 r. odrzucili poprzedni wniosek spółki BIK dotyczący bloków na pofabrycznym terenie przy Gospodarczej. Za inwestycją nie opowiedział się wtedy żaden z radnych, przeciw głosowało 25 radnych, a 3 wstrzymało się od głosu.
Po tej porażce spółka BIK zmieniła swoją koncepcję. Zmniejszyła liczbę bloków (z sześciu do czterech), ale zdecydowała się na wyższe budynki. Zwiększył się za to dystans między linią kolejową a blokami. Nad taką koncepcją głosować ma Rada Miasta, która zajmie się sprawą prawdopodobnie w marcu.
Zanim sprawa trafi pod głosowanie radnych, Urząd Miasta musi przyjąć uwagi do tej inwestycji od wszystkich, którzy zechcą je zgłosić. Można je przekazywać do 21 lutego mailem (architektura@lublin.eu), w osobiście przynoszonych pismach (Biuro Obsługi Mieszkańców przy Wieniawskiej 14, piętro I, stanowiska 9 i 10) oraz listownie (Wydział Architektury i Budownictwa, Urząd Miasta Lublin, ul. Wieniawska 14, 20-071 Lublin).