

Według ministerstwa, konkurs na kuratora był przeprowadzony nierzetelnie, a komisja konkursowa pracowała nieobiektywnie. Jako przykład podano to, jak potraktowano innego kandydata na fotel kuratora – Józefa Wryszcza, wiceprezesa lubelskiej LPR. Jak stwierdziło ministerstwo, komisja konkursowa w sposób nieuzasadniony odrzuciła jego ofertę. Wryszcz nie przeszedł jednego z etapów konkursu, bo komisja uznała, że nie spełnił wymogów formalnych – swoje dokumenty złożył bez zamknięcia w kopercie.