Ponad 40 miejsc postojowych ma powstać w pobliżu największego w mieście cmentarza na Majdanku. Teoretycznie będą mogli tutaj parkować wyłącznie ci, którzy przesiadają się z samochodu do komunikacji miejskiej.
Zarząd Dróg i Mostów ogłosił już przetarg na wykonanie utwardzonego placu z 44 miejscami postojowymi, w tym 3 dla pojazdów osób niepełnosprawnych. Nowy parking powstanie w pobliżu dawnej pętli trolejbusowej przy skrzyżowaniu Drogi Męczenników Majdanka z ul. Grenadierów.
– Ponadto zadanie obejmuje odwodnienie terenu, budowę oświetlenia, wytyczenie chodników i przejść dla pieszych oraz montaż kamer monitoringu. Przebudowę przejdzie również odcinek ul. Grenadierów na długości projektowanego parkingu – wylicza Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. Inwestycja, jak wynika z projektu budowlanego, będzie się wiązała z wycinką 12 drzew.
Nowe miejsca postojowe mają powstać w ramach większej inwestycji polegającej na budowie „węzłów przesiadkowych” komunikacji miejskiej, na które Lublin dostał dotację z Unii Europejskiej.
– Parking typu Park&Ride przeznaczony jest dla osób, które dojeżdżają z przedmieść, sąsiednich gmin i korzystają z komunikacji miejskiej – wyjaśnia Góźdź. – Kierowcy pozostawiają swoje pojazdy w wyznaczonych miejscach, przesiadają się do komunikacji zbiorowej i w ten sposób kontynuują podróż do centrum.
Na takiej samej zasadzie, jak twierdzi Ratusz, ma działać również nowy parking przy ul. Grenadierów. – Będzie stanowił uzupełnienie wybudowanego węzła przesiadkowego przy ul. Franczaka „Lalka” – informuje dziennikarzy Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina.
Dodajmy, że wspomniana przez Szymczyka nowa pętla przy ul. Franczaka, działająca pod nazwą „Felin Kalinówka”, jest odległa od planowanego parkingu o ponad 2 kilometry. A żadna z linii autobusowych odjeżdżających dzisiaj z nowej pętli (7, 35, 73) nie przejeżdża obok miejsca, w którym ma powstać „uzupełnienie węzła przesiadkowego”. Mimo to kierowcy będą tu mieć możliwość przesiadki w sporo innych linii: 21, 23, 47, 153, 156, 157, 158 i 161.
– Będzie to piąty tego typu parking w mieście – informuje Ratusz i wspomina o placach postojowych obok pętli przy ul. Choiny (54 miejsca parkingowe), Żeglarskiej (31 miejsc), Abramowickiej (23 miejsca) i al. Kraśnickiej (36). Teoretycznie mogą tu parkować bezpłatnie tylko kierowcy przesiadający się tu do komunikacji miejskiej. Mówi o tym uchwalony przez Radę Miasta regulamin.
W regulaminie wprowadzono pojęcie „doby parkingowej” trwającej od godz. 4.30 rano do godz. 2.30 następnego dnia. Do postoju w jednej „dobie parkingowej” uprawniony jest wyłącznie ten kierowca, który ma opłacony w danej dobie przejazd komunikacją miejską lub ma prawo do bezpłatnego przejazdu. Przy zakupie biletu okresowego można również przypisać do niego numer rejestracyjny samochodu.
Kierowcy, który korzysta z parkingu Park&Ride nie mając biletu na przejazd komunikacją miejską, naraża się na 200 zł kary. Ale tylko wtedy, gdy opuszczając parking natrafi na kontrolerów. Zgodnie z regulaminem postój między godz. 2.30 a 4.30 jest niemożliwy i teoretycznie samochód może być w tym czasie usunięty.