Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sieci pojawiły się nowe nagrania, ukazujące Lublin w czasie II wojny światowej. Dwa filmy przedstawiają m.in. wejście Armii Czerwonej do miasta oraz ofiary mordu na Zamku Lubelskim. Według historyków, to fragment większego materiału, który do tej pory znany był tylko wąskiej grupie odbiorców.
Uwagę zwraca sprzęt, używane przez żołnierzy. W jednym z kadrów widzimy np. amerykański czołg typu Sherman. W owym czasie radziecka armia dysponowała bowiem sporą ilością uzbrojenia, dostarczonego przez Aliantów.
Drugie z nagrań przedstawia głównie ofiary mordu, jakiego dokonali Niemcy na Zamku Lubelskim. Wśród poległych są m.in. pracujący w tamtejszych warsztatach. Między maszynami do szycia leżą dziesiątki ciał.
– Niemieccy żołnierzy wymordowali na Zamku ok. 300 osób – wyjaśnia Durakiewicz.
Według historyków, filmy nakręcone w wojennym Lublinie trafiły do Wielkiej Brytanii, prawdopodobnie w ramach wymiany materiałów propagandowych między Aliantami. Później znalazły się w brytyjskich i amerykańskich kronikach.
Drugie z nagrań przedstawia głównie ofiary mordu, jakiego dokonali Niemcy na Zamku Lubelskim. Wśród poległych są m.in. pracujący w tamtejszych warsztatach. Między maszynami do szycia leżą dziesiątki ciał.
– Niemieccy żołnierzy wymordowali na Zamku ok. 300 osób – wyjaśnia Durakiewicz.
Według historyków, filmy nakręcone w wojennym Lublinie trafiły do Wielkiej Brytanii, prawdopodobnie w ramach wymiany materiałów propagandowych między Aliantami. Później znalazły się w brytyjskich i amerykańskich kronikach.
