Od poniedziałku do piątku mocno utrudniony ma być przejazd przez rondo Honorowych Krwiodawców. Ruch ma się odbywać jedną połową jezdni, a niektóre skrzyżowania będą zamykane. Wszystko z powodu układania ostatniej warstwy asfaltu.
Prace mają być podzielone na dwa etapy. Rozpoczęcie pierwszego z nich zaplanowano na poniedziałek, 28 czerwca. Znaki drogowe, w zależności od postępu robót, mają prowadzić kierowców raz z jednej, raz z drugiej strony ronda.
Takie będą utrudnienia
– Ruch pojazdów będzie się odbywać dwukierunkowo, po jednym pasie ruchu w każdym, kierunku – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. Z jednej jezdni na drugą kierowcy przedostaną się tzw. przewiązkami przez pas zieleni.
W początkowej fazie robót niemożliwy będzie wjazd w ul. Żołnierską od al. Warszawskiej i trzeba będzie jechać od strony al. Sikorskiego.
W środę, czwartek i piątek problematyczny będzie przejazd Alejami od jednostki wojskowej do ul. Spadochroniarzy. – Ruch będzie się odbywać, w zależności od postępu prac, naprzemiennie: raz na północnej, raz na południowej części Al. Racławickich – zapowiada Góźdź. W tym czasie odcięta od Alej będzie ul. Puławska.
Przebudowa przedłużona
Prace przy przebudowie Al. Racławickich miały się skończyć w czerwcu, ale teraz mowa jest o drugiej połowie wakacji. – Termin zakończenia inwestycji, zgodnie z podpisanym aneksem do umowy, upływa 11 sierpnia – wyjaśnia Góźdź.
Wspomniany termin dotyczy również ul. Lipowej (tu wciąż trwają prace w rejonie cmentarza), czy ul. Poniatowskiego, gdzie wciąż brakuje sporo asfaltu.
Szansa na coś dodatkowego
Przy okazji przebudowy Alej miasto planuje też odnowić jezdnię na tzw. wiadukcie Poniatowskiego, wraz z nawierzchnią łącznic wjazdowych i zjazdowych. Dodatkowe, nieplanowane wcześniej prace miałyby kosztować 1 mln zł.
Na taki wydatek zgodziła się już Rada Miasta, ale ostateczna decyzja będzie należeć do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, do której władze Lublina zwróciły się już o zgodę na dodatkowe prace w ramach unijnej przebudowy Alej.
Jeżeli miasto dostanie zgodę, zniszczony asfalt zostanie zdarty z jezdni i zastąpiony nowym. Władze miasta zakładają, że takie prace zakończą się w tym samym terminie, co zasadnicza przebudowa Al. Racławickich, ul. Lipowej i Poniatowskiego.