XIX-wieczny nagrobek z figurą Madonny z cmentarza przy ul. Lipowej w Lublinie – jest jednym z 10 nagrobków wskazanych do renowacji w przyszłym roku. Aby je odnowić Społeczny Komitet Odnowy Zabytków w Lublinie musi zebrać ponad 90 tys. zł.
Tegoroczna kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków na najstarszej nekropolii miasta już się rozpoczęła. Potrwa do wtorku.
– Na przyszły rok mamy wstępnie wytypowanych 10 nagrobków. Wszystkie są z I połowy XIX wieku. Znajdują się w najstarszej części cmentarza, w bezpośrednim sąsiedztwie kaplicy – mówi Stanisław Santarek, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków w Lublinie, organizator kwesty, która w tym roku odbywa się już po raz 30.
Pomniki przeznaczone do renowacji są typowane komisyjnie. – Bierze w tym udział przedstawiciel wojewódzkiego konserwatora zabytków – wyjaśnia Santarek.
– Przy wskazywania nagrobków brane są przede wszystkim pod uwagę: wartość artystyczna i stan zachowania – wylicza Barbara Stolarz z Wojewódzkiego Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie, która uczestniczy w typowaniu.
W tegorocznej kweście, która rozpoczęła się już w sobotę biorą udział przede wszystkim uczniowie. Kwestują też politycy, samorządowcy i artyści, choć jak podkreśla przewodniczący SKOZ w Lublinie takich osób jest niestety niewiele.
– Lublin jest chyba na mapie Polski jedynym tego typu miastem gdzie ludzie „z pierwszych gazet” raczej stronią od pracy społecznej – ubolewa organizator i ma nadzieje, że dzięki tegorocznej zbiórce uda się odnowić 10 kolejnych nagrobków.
Aby tak się stało trzeba jednak zebrać ponad 90 tys. zł. (aa)
Wolontariusz last minute
Osoby, które chcą jeszcze kwestować na cmentarzu przy ul. Lipowej powinny skontaktować się organizatorami kwesty, którzy dyżurują w budynku przy ul. Lipowej 15.
Ubogim i bezdomnym
Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta potrzebuje wsparcia i kwestuje na cmentarzach przy ul. Lipowej, ul. Unickiej i Drodze Męczenników Majdanka. Wolontariuszy będzie można spotkać dzisiaj w godz. 9-15.
- Celem zbiórki jest funkcjonowanie kuchni Św. Brata Alberta przy ul. Zielonej 3 w Lublinie - bezpłatnej jadłodajni dla osób bezdomnych i ubogich. W okresie zimowym wydajemy tam nawet do 500 gorących posiłków dziennie – mówi Magdalena Wróbel, specjalista ds. przedsiębiorczości społecznej w Bractwie Miłosierdzia im. św. Brata Alberta.
Kwestujący mają imienne identyfikatory, zieloną puszkę z napisem „Podziel się chlebem”. W akcję włączyli się m.in. lubelscy licealiści. - Mamy nadzieję, że akcja się uda, bo kuchnia naprawdę potrzebuje wsparcia – mówi Karolina Woźniak, licealistka z Lublina. – Widzimy, że ludzie chętnie pomagają, dostajemy nie tylko drobne, ale też większe sumy pieniędzy – dodaje Nina Piotrowska, która razem z Karoliną kwestowała w niedzielę na cmentarzu przy ul. Lipowej.
(kp)