Dziś na Lubelszczyźnie odbyła się kolejna zbiórka w ramach akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę”. Darczyńcy nie zawiedli. Samochody wypełniły odzież, produkty spożywcze, a nawet świąteczne choinki.
Mieszkańcy Lublina dopisali. W wypełnionym po brzegi samochodem przyjechał ze zbiórki do magazynu akcji Kazimierz Worek, kierowca Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Przede wszystkim jest odzież, ok. 10-15 procent to żywność. Są też zabawki. Mieliśmy nawet nowy wózek dziecięcy - mówi kierowca.
Akcja odbywa się po raz 16. Pomoc trafia do potrzebujących rodzin. W ubiegłym roku zebrano 70 ton darów w całej Polsce.
(kp,aa)
Akcja PDPZ w Białej Podlaskiej
Michał Bondaruk i Michał Korolczuk ze swoją nauczycielką Wiesławą Maniowiec z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 czekali na słodycze i trwałą żywność w bialskim Kauflandzie.
- Z początku najgorzej przełamać nieśmiałość. Później jest już lepiej,
zwłaszcza że ludzie reagują pozytywnie - podkreśla Michał Bondaruk,
który pierwszy raz uczestniczy jako wolontariusz w zbiórce.
Ozdobiony plakatami kosz zachęcał klientów do ofiarności.
- Boleję, że są jeszcze dzieci, którym trzeba pomagać. W miarę możliwości staram się nie przejść obojętnie obok takiej akcji - mówi Halina Stasiewicz, która zapowiada, że jeszcze ofiaruje produkty podczas kolejnych zakupów.
Podobnie uważa Robert Walo, który wrzucił do kosza kilka opakowań makaronu. - Staram się zawsze pomóc potrzebującym. Wolę pomóc komuś, niż mi mieliby pomagać inni - zaznacza.
(pim)