Przypadkowi przechodnie znaleźli 16-letnią uczennicę gimnazjum nad rzeką w lubelskiej dzielnicy Kośminek. Wypiła tak dużo alkoholu, że straciła przytomność. Miała na sobie tylko koszulę nocną.
- Pogotowie ratunkowe przywiozło ją do szpitala przedwczoraj w południe. Była wyziębiona i nieprzytomna. Miała 3,1 promila alkoholu - mówi dr Hanna Lewandowska
-Stanek, ordynator oddziału toksykologii w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie.
Wczoraj, kiedy lekarze powiadomili nas
o zdarzeniu, młoda pacjentka doszła już
do siebie. - Jest przestraszona całym zajściem - dodaje dr Lewandowska-Stanek. - Nie pamięta, jak dużo alkoholu wypiła.
Zapewniała, że piła pierwszy raz w życiu. (step)