Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(WOJCIECH NIEŚPIAŁOWSKI)
"Jezus cię kocha” i "Szukajcie Pana póki można Go znaleźć” – m.in. z takimi hasłami na transparentach przeszedł w niedzielę przez centrum Lublina Marsz dla Jezusa. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób.
– Marsz jest organizowany po raz drugi – tłumaczy Marek Wółkiewicz, pastor zboru Kościoła Zielonoświątkowego "Oaza” w Lublinie, organizator niedzielnego marszu.
– Każda okazja jest dobra, aby wykrzyczeć, że Jezus jest Panem, że zmienia nasze życie. Dziś w dobie materializmu chcemy przypomnieć, że Bóg powinien być bliższy naszemu życiu, czyli to, co kiedyś było powszechne.
Uczestnicy Marszu dla Jezusa po nabożeństwie przeszli z placu Zamkowego m.in. ulicami Kapucyńską, Narutowicza i Krakowskim Przedmieściem a następnie deptakiem i przez Stare Miasto wrócili na pl. Zamkowy
Po południu, zaplanowano jeszcze m.in. wykład dotyczący uzależnień i występ kapeli cygańskiej jak też gry i zabawy dla dzieci.
– Każda okazja jest dobra, aby wykrzyczeć, że Jezus jest Panem, że zmienia nasze życie. Dziś w dobie materializmu chcemy przypomnieć, że Bóg powinien być bliższy naszemu życiu, czyli to, co kiedyś było powszechne.
Uczestnicy Marszu dla Jezusa po nabożeństwie przeszli z placu Zamkowego m.in. ulicami Kapucyńską, Narutowicza i Krakowskim Przedmieściem a następnie deptakiem i przez Stare Miasto wrócili na pl. Zamkowy
Po południu, zaplanowano jeszcze m.in. wykład dotyczący uzależnień i występ kapeli cygańskiej jak też gry i zabawy dla dzieci.
