Tegoroczni maturzyści najgorsze mają już za sobą. Tradycyjnie już bowiem największy strach wywołuje egzamin z matematyki. W tym roku nie było jednak tak źle.
– Najbardziej bałam się właśnie matematyki. Jestem humanistką i matematyka jest dla mnie bardzo trudna – przyznaje uczennica III Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie. – Okazało się jednak, że napisałam wszystko. Nie mam pewności, czy zrobiłam to dobrze, ale jak dla mnie to już i tak duże osiągnięcie. Wydaje mi się, że w przygotowaniu do tego egzaminu najlepiej zrobiło mi zapoznanie się z materiałami opublikowanymi na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Mam wrażenie, że jak to się opracowało, to nic więcej nie było potrzebne.
Zadowolenia nie kryją też uczniowie Międzynarodowego Liceum Paderewski.
– Z podstawowej matematyki jestem bardzo zadowolona, spodziewam się ponad 90 proc. Arkusz był przystępny. Nie było zadań, które regularnie się powtarzały, a były problematyczne nie tylko dla mnie, ale i dla innych. Mam nadzieję, że na matematyce rozszerzonej też będzie dobrze – mówi Ula. – Właśnie matematyki rozszerzonej obawiam się najbardziej, ale jestem pozytywnie nastawiona.
– Jestem z siebie zadowolony, myślę, że otrzymam bardzo dobry wynik na tym egzaminie – dodaje Grzegorz.
Na dobre wyniki uczniów liczą też ich nauczyciele.
– Egzamin maturalny z matematyki na poziomie podstawowym od lat budzi wiele emocji. Jest to najtrudniejszy, jak pokazują statystyki, egzamin obowiązkowy – przyznaje Marcin Boryc, nauczyciel matematyki w MLO Paderewski i dodaje, że w tym roku matura z matematyki miała nieco zmodyfikowaną formę.
Pojawiło się więcej pytań testowych, a mniej otwartych. Ograniczone były też wymagania egzaminacyjne. - Jak co roku, tak i tym razem, zdania uczniów o egzaminie są bardzo podzielone. Moim zdaniem arkusz zawierał standardowe zadania i nie oceniałbym go jako trudny. Wielu uczniów z pewnością ucieszył fakt, że nie musieli mierzyć się z dowodem geometrycznym. Najwięcej trudności sprawiło ostatnie zadanie otwarte, z geometrii analitycznej, którego rozwiązanie wymagało przemyślenia kilkuetapowego schematu rozwiązania oraz dokładności rachunkowej.
Jutro o 9 maturzyści rozpoczną się zmagania z językiem angielskim na poziomie podstawowym, a po południu z historią sztuki. W piątek pisać będą rozszerzony egzamin z języka angielskiego i filozofii. Kolejny tydzień to m.in. zmagania z rozszerzeniami z geografii, biologii, czy chemii.
Tegoroczne matury potrwają do 20 maja