Administratorzy osiedli są znów na wyciągnięcie ręki.
Administratorzy lokali należących do miasta w poszczególnych dzielnicach są wybierani co roku. Do przetargów mogą się zgłaszać firmy administracyjne z całego miasta. Efekt? Przez ostatni rok mieszkańcy Felina czy Bronowic mieli administrację mieszczącą się przy ul. Narutowicza, Tatar przy ul. Mełgiewskiej, a lokatorzy z okolic ul. Gazowej przy ul. 1 Maja. Mimo że w poprzednich latach lokalami z tych dzielnic administrowały firmy mieszczące się... w tych dzielnicach.
Tak jest na Kośminku, Dziesiątej, Wrotkowie i Starych Bronowicach. Wszystkie lokale z tych rejonów od 1 stycznia przejęła spółka AD-BUD mieszcząca się przy ul. Gazowej. - To 178 budynków, które od tego tygodnia przechodzą pod naszą administrację - wyjaśnia Renata Pozorska, wiceprezes spółki. - Zamieszanie jest ogromne. Żeby to wszystko ogarnąć musieliśmy zatrudnić ok. 20 nowych pracowników.
- Wreszcie - cieszy się pan Wiesław z ul. Kunickiego. - Co prawda w ostatnim roku administracja zorganizowała punkt obsługi przy ul. 1-go Maja, ale tak naprawdę ze wszystkim trzeba było jeździć na ul. Lubartowską, gdzie mieści się główna siedziba ADM Śródmieście.
To samo dotyczy Tatar, ul. Grygowej i Starego Miasta, gdzie po roku budynki wracają spod kurateli ADM Śródmieście do starych administratorów - OZB Tatary (ul. Kresowa) i ADE-EM Centrum (ul. Lubartowska). A po trzech latach przerwy lokalami przy ulicach: Zagłoby, Nałęczowskiej i Bema będzie teraz administrować spółka ADREM z ul. Szarych Szeregów, która przejmie budynki od firmy Konkret z ul. Narutowicza.
We wszystkich tych rejonach nie zmieniają się za to administratorzy lokali gminnych w budynkach wspólnot mieszkaniowych.
Renata Pozorska z AD-BUD pokazuje listę 178 nowych budynków, którymi od wczoraj zarządza jej firma
FOT. MACIEJ KACZANOWSKI