Rozpoczęło się przesłuchanie znanego piłkarza Motoru Lublin - Marcina S. Zatrzymany dziś rano "Fragles" usłyszy zarzuty związane z ustawianiem meczów.
Przez długi okres był kapitanem zespołu. W obecnym sezonie "Fragles” także jest jednym z liderów drużyny.
Tym większe było zaskoczenie wszystkich, gdy dziś o godz. 7 rano do domu Marcina S. zapukało CBA. Zawodnik został przewieziony do wrocławskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce.
Po godz. 15 rozpoczęło się jego przesłuchanie, na którym Marcin S. usłyszy zarzuty. Jakie? - Będziemy mogli to ujawnić dopiero po przesłuchaniu - mówi Jerzy Kasiura z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu.
Wiadomo, że zawodnik jest podejrzewany o udział w ustawianiu meczów. Prawdopodobnie chodzi o sezony 2003/2004 i 2004/2005. Marcin S. był wtedy kapitanem lubelskiej drużyny. W związku z korupcją w tych dwóch sezonach CBA zatrzymało do tej pory byłego trenera, a także dyrektora sportowego Motoru Romana D., byłego prezesa Waldemara P. i byłego trenera Jerzego K. Wszyscy usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy.
Zatrzymanie Marcina S. wywołało w Motorze konsternację. Oficjalnie piłkarze nie chcieli się dziś na ten temat wypowiadać. - Bo kogo, jak kogo, ale zatrzymania "Fraglesa” nikt się nie spodziewał - mówi jeden z młodszych zawodników.
- Moje słowa mogą być różnie odebrane, ale ja bardzo żałuję Marcina - mówi Marek Sadowski, wiceprezes Motoru. - Od lat był związany z Motorem na dobre i na złe. Wiem, że pieniądze nie miały dla niego większego znaczenia. Godził się na obniżenie swoich zarobków na rzecz kolegi z zespołu. Nie wiem, jakie usłyszy zarzuty, ale jestem przekonany, że nie szkodził drużynie, nie odnosił korzyści majątkowych.
- Niestety, nazwa naszego klubu znowu pojawia się w kontekście afery korupcyjnej. Ale to pokłosie tego, co działo się kilka lat temu - zaznacza Sadowski. - My nie mamy na to wpływu. Mam tylko nadzieję, ze przetrwamy kolejny trudny czas.
• Czy to już koniec sprawy Motoru?
- Nie - rozwiewa nadzieje prokurator Kasiura.
• Czy w najbliższym czasie będą kolejne zatrzymania?
- Tego nie mogę powiedzieć - ucina.
(TOR)