Zatrzymano kolejnych członków gangu, podejrzanych o handel dopalaczami na masową skalę. Ich przychody szacowane są na kilkanaście milionów złotych. Towar, który sprzedawali zabił już przynajmniej cztery osoby – ustalili śledczy.
– Ustaliliśmy, że cztery osoby zakupiły ze sklepów internetowych kontrolowanych przez grupę, środek zastępczy o nazwie U-47700. W wyniku jego zażycia zmarły – mówi Maciej Florkiewicz, naczelnik lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej, który prowadzi śledztwo w sprawie gangu. – Substancja sprzedawana przez podejrzanych jest ośmiokrotnie silniejsza od morfiny. Potrafi zabić w kilka minut – ostrzega prokurator Florkiewicz. Ofiary dopalaczy miały od 15 do 30 lat.
Śledztwo w sprawie gangu prowadzą lubelscy śledczy i funkcjonariusze CBŚP. W ostatnich dniach zatrzymano 10 osób, podejrzanych o udział w grupie. Gang działał od kwietnia 2015 roku do sierpnia 2018 roku w niemal całej Polsce, również w woj. lubelskim.
>>> Lublin: Nie żyje 16-latek znaleziony na ulicy
Przestępcy produkowali i sprzedawali dopalacze za pośrednictwem sklepów internetowych: www.demoon.co, www.rcwolf.us czy www.ozz.cool. Prokuratura ustaliła, że w sklepach kontrolowanych przez gang zawarto ponad 20 tys. transakcji. Klienci kupili ponad 580 kg nielegalnych produktów, wartych około 14 mln zł.
– Środki finansowe pochodzące z tego przestępstwa były wpłacane na rachunki bankowe otwierane na tzw. „słupów” – dodaje prokurator Florkiewicz.
Każdy „słup” dostawał za to 500 zł. Śledczy ustalili, że przestępcy otworzyli ponad 380 rachunków, wykorzystywanych do nielegalnej działalności. Pieniądze były wypłacane głównie w bankomatach. Członkowie gangu lokowali również bardzo duże środki w kryptowalutach. Obracali kwotami rzędu 1,5 mld USD.
W ramach śledztwa policjanci przechwycili już ponad 130 kg różnego rodzaju dopalaczy i innych substancji psychoaktywnych. Wartość nielegalnego towaru szacowana jest na ponad 2,7 mln zł.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. udziału w gangu, produkcji i handlu dopalaczami oraz prania brudnych pieniędzy. Czterech podejrzanych aresztowano na 3 miesiące. Pozostali są pod dozorem policji. Członkom gangu grozi do 10 lat więzienia.
>>> Dilerzy ciągle o krok przed służbami. Ile osób zmarło po dopalaczach w woj. lubelskim?