20-letni Kamil Misztal z Lublina, żeby normalnie żyć, potrzebuje 40 tys. złotych na operację i nową protezę nogi. Żeby mu pomóc, wystarczy wziąć udział w akcji "Nakręć się na pomaganie” i zbierać plastikowe nakrętki.
W wieku dwóch lat chłopak ciężko poparzył sobie nogi. 2 lata temu lekarze musieli amputować jedną z nich. Do tej pory Kamil przeszedł 28 operacji. – Obecnie poruszam się o kulach. Nie mogę korzystać ze starej protezy, bo ból jest nie do zniesienia. Dlatego po operacji, która czeka mnie w styczniu, będę potrzebował nowoczesnej protezy i rehabilitacji – dodaje Kamil. – A to wszystko jest bardzo kosztowne, potrzeba na to ok. 40 tys. zł.
W planach jest pobicie rekordu Guinnessa i zebranie 40 ton nakrętek. Do akcji przyłączył się już m.in. Zespół Szkół nr 3 w Lublinie, gdzie uczy się Kamil. – Na razie mamy 1,5 tony. Szkoła zebrała ok. 100 kg, ale nakrętek ciągle przybywa, uczniowie bardzo się w to zaangażowali. Podziwiam Kamila, mimo swojej niepełnosprawności jest bardzo aktywny. Świetnie radzi sobie jako uczeń i rozwija sportową pasję – podkreśla Ryszard Wiechnik, dyrektor szkoły. – Ma mnóstwo kolegów, jest bardzo lubiany.
Kamila wspiera dziewczyna Julia, która promuje akcję "Nakręć się na pomaganie” na Facebooku. – Kamil jest bardzo otwarty, świetnie sobie z tym wszystkim radzi – mówi Julia.
Plastikowe nakrętki można przynieść do kilku punktów w Lublinie: • Zespołu Szkół nr 3 (ul. Wyścigowa 31) • pizzerii Sotto i Denti (ul. Kościuszki 3) • cukierni Królewska (ul. Kościuszki 3) • restauracji Czarcia Łapa (Rynek 19) • pubu U Szewca (ul. Grodzka 18) • VI LO (ul. Mickiewicza 36) • hotelu Locomotiva (ul. Północna 28c) • zespołu Szkół Elektronicznych (ul. Wojciechowska 38).