Miejski monitoring i najnowsze techniki operacyjne pozwoliły złapać dwóch mieszkańców Lublina, którzy niedaleko hali Globus napadli na studenta, pobili go i zabrali telefon komórkowy.
Bandyci siłą przeszukali pokrzywdzonemu kieszenie, ukradli telefon komórkowy marki Nokia, po czym uciekli.
Całe zdarzenie zostało jednak zarejestrowane kamerą miejskiego monitoringu. - To pomogło w ustaleniu tożsamości sprawców - mówi podkom. Jacek Deptuś z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Co ciekawe, przydatny okazał się także telefon, który bandyci skradli studentowi. Dzięki specjalnym technikom operacyjnym policjanci namierzyli skradziony aparat i tym tropem trafili do sprawców.
- Praktycznie żaden posiadacz telefonu komórkowego nie jest anonimowy - podkreśla Deptuś. - Nawet, jeśli włoży do niego kupioną w kiosku kartę SIM, i tak jesteśmy w stanie namierzyć jego telefon.
Obaj sprawcy styczniowego rozboju zostali zatrzymani. Okazali się nimi 18-letni Przemysław Ch. oraz 21-letni Piotr T. Obaj są mieszkańcami Lublina.
Mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie przyznali się do popełnionego czynu.
Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. (MB)