Policja ma opublikować wizerunek mężczyzny, który po Nocy Kultury zaatakował 21-latka. Ofiara bandyty mogła stracić życie. Napastników zarejestrowały kamery monitoringu.
– Okazało się jednak, że w okolicy jest kilka kamer, które zarejestrowały podejrzaną grupę młodych ludzi – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie. – Świadek wstępnie rozpoznał wśród nich napastnika. Po dopełnieniu niezbędnych formalności, opublikujemy fotografię tego mężczyzny.
Policjanci liczą, że stopklatka z kamery pozwoli szybko zatrzymać napastnika. Wiadomo, że ma on ok. 20 lat i nosił dres. Był w większej grupie, która w niedzielę ok. godz. 4.30 zaczepiła dwóch młodych mężczyzn.
21-latek otrzymał prawdopodobnie tylko jeden cios w brzuch. Spowodował on jednak obrażenia wewnętrzne. Młody człowiek trafił szpitala z pękniętą wątrobą. Okazało się również, że cierpi na schorzenie powodujące, że nawet jedno uderzenie może prowadzić do wykrwawienia i śmierci.
Policja chce postawić napastnikowi zarzut poważnego uszkodzenia ciała. Grozi za to od roku do nawet 10 lat więzienia.