

Mam takie marzenie, by w przyszłości każdy biegle posługiwał się językiem angielskim. A od kiedy najlepiej zacząć się uczyć? Od przedszkola - mówi lubelski kurator oświaty Tomasz Szabłowski. W Lublinie rozpoczął się pilotażowy program ,,Przedszkolak w świecie dwujęzyczności".

W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim już po raz czwarty zainaugurowano program „Przedszkolak w świecie dwujęzyczności”. Program ma na celu naukę języka angielskiego wśród najmłodszych, poprzez zabawę.
– Metoda wychowania dwujęzycznego polega na wplataniu języka obcego do codziennej rzeczywistości dziecka – tłumaczy Agnieszka Szplit, główna metodyczka programu i mama, która wymyśliła naukę dwujęzyczności.
W poniedziałkowym szkoleniu udział wzięło 55 nauczycieli przedszkolnych z całego województwa, którzy zakwalifikowali się do programu.
– Program cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Mieliśmy zaplanowane 45 miejsc dla nauczycieli z całego województwa i rozeszły się one w bardzo krótkim czasie. Uruchomiliśmy jeszcze 10 dodatkowych miejsc przez kolejne 10 minut skończyły się, więc nas bardzo to cieszy – mówi Aneta Zwolińska, prezes fundacji Dwujęzyczny Przedszkolak. – Nauczyciele z placówek, które się zakwalifikowały do programu, zostaną przeszkoleni przez naszych metodyków, wyposażeni w materiały potrzebne do realizacji tego pilotażu. Będą wyznaczone różne zadania i po dwóch i pół miesiącach się spotkamy na uroczystym podsumowaniu i zobaczymy jakie są efekty.
Na czym będzie polegała nauka języka angielskiego w przedszkolach?
Agnieszka Szplit wyjaśniła, że w programie mogą wziąć udział także nauczyciele, którzy nie znają języka angielskiego. W założeniach projektu, jest to, że 3 razy dziennie dzieci są osłuchiwane z językiem angielskim.
– Na przykład idą myć ręce do łazienki. Wtedy zwykle jest to dłuższa czynność, bo trzeba dzieciom wyjaśnić technikę mycia, czyli wiadomo chwila zejdzie. Możemy w tym czasie włączyć piosenkę po angielsku. A piosenka się utrwala, bo dzieci regularnie chodzą myć ręce i tej piosenki słuchają – mówi Szplit.
Założenia programu można wypełniać także podczas innych aktywności – zabawy na dworze, gimnastyki, czy spożywania posiłku. Badania pokazują, że przynosi on efekty.
– Z perspektywy pedagogicznej wiemy już, że efekt jest po prostu nieprawdopodobny. Po pierwszych dwóch czy trzech tygodniach usłyszenia się z piosenką dzieci są w stanie zaśpiewać około 60-70 proc, piosenki. Jeśli popatrzymy po pół roku, to jest bardzo duża liczba piosenek, która jest w całości jest śpiewana przez maluchy – dodaje Szplit.
Projekt realizowany jest pod patronatem m.in. lubelskiego kuratora oświaty, Tomasza Szabłowskiego.
– Dwujęzyczność to jest coś, co powinno nas w ogóle wszystkich łączyć. Ja mam takie marzenie, żebyśmy w przyszłości w Polsce wszyscy, tak jak w Skandynawii, językiem angielskim posługiwali się tak biegle, że właściwie każdy będzie się nim posługiwał. A kiedy zacząć najlepiej uczyć się języka angielskiego jak nie od przedszkola? – mówi kurator. – Mam nadzieję, że w następnym pokoleniu już większość osób będzie sprawnie posługiwało się językiem angielskim.
