Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Każdego dnia zapadają sprzeczne z poprzednimi decyzje. We wtorek IMW zaalarmował, że wykonał zakontraktowane z NFZ porady specjalistyczne i że wprowadza opłaty za wizyty, bo fundusz nie chce renegocjować kontraktu.
We środę NFZ ogłosił, że branie pieniędzy od ubezpieczonych jest bezprawne i że podjął decyzję o rozwiązaniu umowy z Instytutem. W czwartek odbyły się rozmowy stron. Po nich NFZ przekazał mediom, że podjął decyzję - tym razem - o niewypowiadaniu umowy. A wczoraj zakomunikował, że możliwe jest wypowiedzenie umowy. - Decyzja dotycząca wypowiedzenia umowy nie została cofnięta, ale jedynie wstrzymana - przekazała Anna Józefczuk-Majewska, rzecznik prasowy NFZ. - Do obecnej chwili dyrekcja IMW nie wywiązała się z obietnicy złożonej w czasie czwartkowych rozmów i nie złożyła stosownych wyjaśnień.
Tymczasem instytut przekazał nam, że takie wyjaśnienia wczoraj składał. - Komisja złożona z przedstawicieli NFZ oraz IMW spotkała się. Przeprowadziła kontrolę. Wyjaśnialiśmy sporne kwestie - mówi Mirosław Jarosz, zastępca dyr. ds. lecznictwa IMW.
W poniedziałek będzie spisany protokół kontroli. - Jeżeli będą jakieś zmiany, ogłosimy je w poniedziałek lub wtorek - mówi Jarosz. (step)
Tymczasem instytut przekazał nam, że takie wyjaśnienia wczoraj składał. - Komisja złożona z przedstawicieli NFZ oraz IMW spotkała się. Przeprowadziła kontrolę. Wyjaśnialiśmy sporne kwestie - mówi Mirosław Jarosz, zastępca dyr. ds. lecznictwa IMW.
W poniedziałek będzie spisany protokół kontroli. - Jeżeli będą jakieś zmiany, ogłosimy je w poniedziałek lub wtorek - mówi Jarosz. (step)
