Zakaz korzystania z solarium przez osoby niepełnoletnie, a także zakaz promocji i reklamy takich usług. W piątek weszła w życie ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami korzystania z solariów
Zgodnie z nowymi przepisami w solarium musi znaleźć się też informacja o ryzyku, związanym z korzystaniem z urządzeń emitujących promieniowanie UV. Chodzi o zachorowanie na czerniaka.
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że nawet kilka wizyt w solarium przed 30. rokiem życia zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry o 75 procent.
Jak podkreśla Polskie Towarzystwo Dermatologiczne, wprowadzenie zakazu korzystania z solarium dotyczącego osób poniżej 18. roku życia było koniecznością.
– Nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV, szczególnie w okresie dzieciństwa i wczesnej młodości, znacząco zwiększa zachorowalność na nowotwory skóry. Czerniak, najgroźniejszy nowotwór skóry, jest jednym z najczęściej występujących nowotworów u młodych kobiet – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Polskie Towarzystwo Dermatologiczne. – Wprowadzenie zakazu spowoduje zmniejszenie zachorowalności i śmiertelności z powodu tych nowotworów – zaznaczają dermatolodzy.
– Taka zmiana jest dobra. Wszystko, co wiąże się z ryzkiem powinno być ograniczone dla osób niepełnoletnich – mówi właścicielka jednego z lubelskich solariów. – Informacja o zagrożeniu związanym z czerniakiem wisiała u nas od dawna, więc to dla nas żadna nowość. Każdy, kto świadczy takie usługi powinien zachowywać się odpowiedzialnie wobec klienta.
– Taka zmiana w przepisach to krok w dobrą stronę. Daleko nam jeszcze do Australii czy Brazylii, gdzie obowiązuje całkowity zakaz solariów, ale dobrze, że zostało to w pewien sposób ograniczone – mówi Agnieszka Walczak, kosmetolog. – Każde poparzenie skóry zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka, a niestety nie wszyscy korzystają z solarium w rozsądnych dawkach. Dotyczy to przede wszystkim młodych osób. Mało kto myśli też, żeby stosować filtry przed takim opalaniem, a promieniowanie w solarium jest wielokrotnie silniejsze niż słoneczne.
Dodaje, że bezpieczna dawka opalania w solarium to 25 minut w ciągu roku. – A niektóre źródła naukowe podają nawet, że nie ma bezpiecznej dawki takiego promieniowania – mówi Walczak. – Tym bardziej powinniśmy być ostrożni. Jest alternatywa, czyli opalanie natryskowe.
Solarium jak nałóg
Według danych Ministerstwa Zdrowia, ponad 2/3 dorosłych Polaków oraz co trzeci polski nastolatek korzysta z solarium. Ponadto aż 12 proc. dorosłych i 6 proc. nastolatków korzystających z solariów chodzi tam co najmniej dwa razy w tygodniu. Ponad 60 proc. dorosłych Polaków deklaruje, że ważna jest dla nich ładna opalenizna, a ponad połowa uważa, że pobyt w solarium poprawia nastrój. Podobne statystyki dotyczą nastolatków – 55 proc. z nich podoba się opalona skóra, 29 proc. lubi chodzić do solarium, a 26 proc. uważa, że ma to wpływ na nastrój.