Nowy film promujący Lubelszczyznę zadebiutował w ogólnopolskich telewizjach. Internauci od razu zauważyli podobieństwo do innej reklamówki, zachęcającej do… odwiedzenia Australii.
– Nie tylko film, ale również cała strategia promocyjna Australii była dla nas inspiracją – przyznaje bez ogródek Piotr Franaszek, dyrektor Departamentu Promocji i turystyki UMWL. To w jego wydziale powstał scenariusz reklamówki i jej założenia.
W lubelskim filmie pt. "Chwilo trwaj” pokazana jest para młodych ludzi, którzy żyjąc i pracując w wielkim mieście nie mają dla siebie czasu. Wtedy postanawiają wyjechać do spokojnej krainy, czyli Lubelszczyzny a ich związek znowu rozkwita. Pierwsza część reklamówki utrzymana jest w ciemnej i smutnej kolorystyce, za to sceny z Lubelszczyzny są pełne kolorów i słońca. Podobną strukturę ma film promujący Australię.
– Ich strategia promocji była dla nas inspiracją. Chodzi i pokazanie miejsca, w którym odnajdujemy siebie – mówi Franaszek. – W australijskim filmie jest pokazane tylko jedno takie miejsce. U nas prezentujemy kilka miejsc.
Franaszek tłumaczy, że takie są trendy w promocji i marketingu. – Jest pewien zestaw wartości, emocji, które zarówno u nas, jak i u Australijczyków został wykorzystany. Nie widzę w tym nic złego – mówi.
Czy można w tym przypadku mówić o plagiacie, czy tylko o inspiracji? – Podchodziłbym do oceny bardzo ostrożnie. Dobre obyczaje nakazują, aby przedstawić tego, na kim się wzorowaliśmy. Reszta jest w kwestii sądów – mówi dr Jan Pleszczyński, etyk mediów z UMCS. – Urzędy państwowe, samorządy powinny nas uczyć dobrych zachowań, powinno się od nich wymagać więcej. Na pewno byłoby dobrze odebrane, gdyby chociażby na końcu filmu pojawił się napis, że inspiracją była inna kampania. Jednak nie potępiałbym urzędników. Jeśli chodzi o sztukę nie dostrzegają pewnych subtelności.
Film, według założeń Urzędu Marszałkowskiego, przygotowała lubelska firma Codeina. W rolę aktorów wcielili się studenci. Koszt produkcji reklamówki to 189 tysięcy zł. Jest emitowana przez TVN, TVN24 i TVN Warszawa w paśmie największej oglądalności – między godziną 19 a 22. W Polsacie natomiast reklamówkę będzie można oglądać codziennie przed i po prognozie pogody ok. godz. 19.10. We wszystkich stacjach do końca wakacji.
CZY URZĘDNICY DOPUŚCILI SIĘ PLAGIATU? WYPOWIEDZ SIĘ NA FORUM PONIŻEJ
Reklamówka promująca Australię:
Film lubelskiej produkcji: