Dobiegły końca prace przy budowie mostu w ciągu ul. Żeglarskiej. Być może przeprawą, która pierwotnie miała być gotowa w listopadzie ubiegłego roku, przejedziemy w przyszłym miesiącu
Z przeprawy przez Bystrzycę korzystają już autobusy komunikacji miejskiej, ale na oficjalne otwarcie trzeba jeszcze chwilę poczekać.
- Będziemy się starali jak najszybciej oddać obiekt do użytkowania. Konieczne jest jednak zakończeniu etapu odbiorów i uzyskanie wszelkich pozwoleń. Liczymy na to, że nowym mostem pojedziemy jeszcze w maju – zapowiada Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju.
Dziś powinno nastąpić przekazanie inwestycji przez wykonawcę, firmę Primost Południe. Następnie rozpocznie się procedura kontrolna, którą przeprowadzi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Jego zadaniem będzie sprawdzenie, czy obiekt powstał zgodnie z dokumentacją oraz czy spełnia niezbędne normy i parametry. Powinno to potrwać około trzech tygodni.
Budowa kosztowała ok. 37 mln zł. Najpierw drogowcy rozebrali stary most, w którego miejscu wybudowana została nowa przeprawa. Ma ona ponad 50 metrów długości i niespełna 20 metrów szerokości. Do jej powstania zużyto 160 ton stali zbrojeniowej.
W ramach inwestycji przebudowany został fragment ul. Żeglarskiej, od nowopowstałego węzła do skrzyżowania z ul. Bryńskiego i Słomkowskiego. Powstała także nowa kanalizacja deszczowa, oświetlenie, chodniki, ścieżka rowerowa oraz dwie zatoki autobusowe. Prace objęły również korektę drogi dla rowerzystów przebiegającej pod mostem oraz regulację koryta rzeki.
Nowy obiekt najprawdopodobniej będzie miał swojego patrona. Miejscy radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali, by most nosił imię Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie, który jest honorowym obywatelem Lublina. Pod projektem uchwały w tej sprawie zgodnie podpisali się także radni z większościowego klubu prezydenta Krzysztofa Żuka. Głosowanie odbędzie się podczas jutrzejszej sesji Rady Miasta.